Gverilla - Ogień tekst piosenki (lyrics)
[Gverilla - Ogień tekst piosenki lyrics]
Kalejdoskop tych wydarzeń uruchamia
Się co noc mieszasz sny z rzeczywistością
Ciężko ci uwierzyć w coś
Szansa by odnaleźć spokój rzadsza niż jeden
Na sto twoja dusza pragnie ognia
Prawda jest niewygodna
Ucieknijmy gdzieś, znam parę dziwnych miejsc
Warszawa dusi mnie (ty kusisz mnie)
Chciałbym zgubić się gdzieś
gdzie nie znają mnie (nie znajdą mnie)
Ich dobre intencje to blef
Niech nie łudzą cie (nie łudzą cie)
Sam nie wiem czego chcę, czekam na nowy dzień
(obudzi mnie)
Słońce, palmy, bity, blanty
Whiskey, jeansy, studio, lajwy
Nowe teesy, shadesy, nike
Moje rzeczy, zrywam tagi
(yeah, yeah) Witaminy, trochę kawy
(yeah, yeah) Posłodzę ją marzeniami
(yeah, yeah) Zanim znów rozdrapię stare rany
(yeah, yeah) Nie potrafię przestać
Tęsknić za tym
(yeah, yeah) Holo-kosmos nie ma granic
(yeah, yeah) Cały świat stoi przed nami
(yeah, yeah) Przyleciałem się pobawić
(yeah, yeah) Ustalmy swoje zasady
Chcę kupić czas i przelewać przez palce go
Chcę kupić czas i przelewać przez palce go
Chcę kupić czas i przelewać przez palce go
Przelewać przez palce go, ooh
Kalejdoskop tych wydarzeń uruchamia
Się co noc
Chcę kupić czas i przelewać przez palce go
Mieszasz sny z rzeczywistością
Ciężko ci uwierzyć w coś
Chcę kupić czas i przelewać przez palce go
Szansa by odnaleźć spokój rzadsza
Niż jeden na sto
Chcę kupić czas i przelewać przez palce go
Twoja dusza pragnie ognia
Prawda jest niewygodna
Przelewać przez palce go
Słońce, palmy, bity, blanty
Whiskey, jeansy, studio, lajwy
Nowe teesy, shadesy, nike
Moje rzeczy, zrywam tagi
Piękne panny, dobre czasy
Mnóstwo weedu, czasem kwasy
Moi ludzie, długie trasy
(Chcę kupić czas i przelewać przez palce go)
Chcę żyć wiecznie (Przelewać przez palce go)
Się co noc mieszasz sny z rzeczywistością
Ciężko ci uwierzyć w coś
Szansa by odnaleźć spokój rzadsza niż jeden
Na sto twoja dusza pragnie ognia
Prawda jest niewygodna
Ucieknijmy gdzieś, znam parę dziwnych miejsc
Warszawa dusi mnie (ty kusisz mnie)
Chciałbym zgubić się gdzieś
gdzie nie znają mnie (nie znajdą mnie)
Ich dobre intencje to blef
Niech nie łudzą cie (nie łudzą cie)
Sam nie wiem czego chcę, czekam na nowy dzień
(obudzi mnie)
Słońce, palmy, bity, blanty
Whiskey, jeansy, studio, lajwy
Nowe teesy, shadesy, nike
Moje rzeczy, zrywam tagi
(yeah, yeah) Witaminy, trochę kawy
(yeah, yeah) Posłodzę ją marzeniami
(yeah, yeah) Zanim znów rozdrapię stare rany
(yeah, yeah) Nie potrafię przestać
Tęsknić za tym
(yeah, yeah) Holo-kosmos nie ma granic
(yeah, yeah) Cały świat stoi przed nami
(yeah, yeah) Przyleciałem się pobawić
(yeah, yeah) Ustalmy swoje zasady
Chcę kupić czas i przelewać przez palce go
Chcę kupić czas i przelewać przez palce go
Chcę kupić czas i przelewać przez palce go
Przelewać przez palce go, ooh
Kalejdoskop tych wydarzeń uruchamia
Się co noc
Chcę kupić czas i przelewać przez palce go
Mieszasz sny z rzeczywistością
Ciężko ci uwierzyć w coś
Chcę kupić czas i przelewać przez palce go
Szansa by odnaleźć spokój rzadsza
Niż jeden na sto
Chcę kupić czas i przelewać przez palce go
Twoja dusza pragnie ognia
Prawda jest niewygodna
Przelewać przez palce go
Słońce, palmy, bity, blanty
Whiskey, jeansy, studio, lajwy
Nowe teesy, shadesy, nike
Moje rzeczy, zrywam tagi
Piękne panny, dobre czasy
Mnóstwo weedu, czasem kwasy
Moi ludzie, długie trasy
(Chcę kupić czas i przelewać przez palce go)
Chcę żyć wiecznie (Przelewać przez palce go)