Haju, Złote Twarze, Pepe Skuad - Znajdź czas na... tekst piosenki (lyrics)
Zobacz wszystkie teksty piosenek Haju
Zobacz wszystkie teksty piosenek Złote Twarze
Zobacz wszystkie teksty piosenek Pepe Skuad
[Haju, Złote Twarze, Pepe Skuad - Znajdź czas na... tekst piosenki lyrics]
Wokół czas stuka pod rękawem
I na ścianie również
To jakby obiecane czas nie stanie
Dalej pójdzie
Nam nie znane chwile no i znane nam ogólnie
Suma, wszystkie razem
Wskazówkami tworzy fuzje
Pytam was po co pisać wam mam
Po to żeby czytać w opisach
Że płyta blablabla
W dupie to mam szerokim łukiem obchodzę
W ogóle to butem w podłogę
Wciskam w sam skraj dna
Czas nas pcha, każdy punchline trwa
Kilka sekund ej ziomo Ty je masz na Rap
Ja szanuję Twój czas po to szlifuję swój rap
Niosę pod górę rynsztunek
Słowami pluję pod wiatr
Kiedy pierwsza bije drugą
Trzecia już gubi oddech
Godziny gubią same siebie nawet nie
Wiesz co jest dobre
Czy to, że progres równy ze wzrostem godzin
Czy to
Że odstęp śmierci mniejszy już od narodzin
Może gorzej pieprzyć więcej -
Niż więcej robić
A może dobrze piętrzyć czas - niżeli gonić
A może w drodze wielkich zmian - zatrzymać
Świat niechby czas padł na kark
I złożył swe sidła, rozumiesz brat?
Szukaj sekund na życie na luzie kiedy Cię
Życie dołuje niesamowicie to unieś ten kielon
Niech frunie pod niebo ja i moi ludzie z
Trudem za bóle za setki ulew piję, bo
Muszę czas mieć muszę (muszę)
W ogóle raz mieć muszę, muszę (mieć)
Czas na wszystko po co gnać za szybko
Znajdź czas na luz no bo po to czas jest
Chciałbym dać Ci sto procent energii i serca
Bo wiesz
Że jak już kocham to kocham do szaleństwa
W życiu trzeba non stop coś
Poświęcać namiętność umiera z
Głodu jako pierwsza widziałem jak
Padają najambitniejsze plany
Kiedy palą się mosty i konają ideały
Musiałbym się sklonować albo wydłużyć dobę
Żeby zdążyć na wczoraj oddać zaległy projekt
Znowu gdzieś tam chcą moich
Zwrotek na featach
Ale piszą większe bzdury niż Cosmopolitan
Mam 23 lata już chałtury nie tykam
Może po tych ostrych słowach
Dadzą mi oddychać
Muzyka to przykład ale znam ich bez
Końca - syn, kumpel, partner
Pracownik miesiąca
Z niektórymi ludźmi tracę kontakt
Ale weź tu znajdź czas na jointa i spontan
Muszę czas mieć muszę (muszę)
W ogóle raz mieć muszę, muszę (mieć)
Czas na wszystko po co gnać za szybko
Znajdź czas na luz no bo po to czas jest
Sekundy gonią minuty, minuty gonią godziny
Złe czyny goni poczucie winy
- igła przemierza winyl
Wciąż sukinsyny to sukinsyny
A bracia braćmi są, czasu nie traćmy na zło
(zło) szczerze w sumie martwi mnie to
Ludzie martwi za życia garb
I proszki na noc na sen i w
Nos na dzień by coś tam mieć
By sprostać wiesz, bo niby gdzieś coś ma sens
Dobrze wiem, że tu niełatwo jest
Czasem by zdobyć coś biegasz na rozkaz
Jak pies co chce zdobyć kość
A chcesz być gość
Mieć chałupę i sos wszystko w
Dupie i podane pod nos
Znajdź czas by iść na wprost, łapać powietrze
I cieszyć się życiem chociaż bywa
Że to niebezpieczne
Czy widzicie, że ucieka wam przez palce?
Niekoniecznie
Znajdźcie czas na to, żeby znaleźć szczęście
I na ścianie również
To jakby obiecane czas nie stanie
Dalej pójdzie
Nam nie znane chwile no i znane nam ogólnie
Suma, wszystkie razem
Wskazówkami tworzy fuzje
Pytam was po co pisać wam mam
Po to żeby czytać w opisach
Że płyta blablabla
W dupie to mam szerokim łukiem obchodzę
W ogóle to butem w podłogę
Wciskam w sam skraj dna
Czas nas pcha, każdy punchline trwa
Kilka sekund ej ziomo Ty je masz na Rap
Ja szanuję Twój czas po to szlifuję swój rap
Niosę pod górę rynsztunek
Słowami pluję pod wiatr
Kiedy pierwsza bije drugą
Trzecia już gubi oddech
Godziny gubią same siebie nawet nie
Wiesz co jest dobre
Czy to, że progres równy ze wzrostem godzin
Czy to
Że odstęp śmierci mniejszy już od narodzin
Może gorzej pieprzyć więcej -
Niż więcej robić
A może dobrze piętrzyć czas - niżeli gonić
A może w drodze wielkich zmian - zatrzymać
Świat niechby czas padł na kark
I złożył swe sidła, rozumiesz brat?
Szukaj sekund na życie na luzie kiedy Cię
Życie dołuje niesamowicie to unieś ten kielon
Niech frunie pod niebo ja i moi ludzie z
Trudem za bóle za setki ulew piję, bo
Muszę czas mieć muszę (muszę)
W ogóle raz mieć muszę, muszę (mieć)
Czas na wszystko po co gnać za szybko
Znajdź czas na luz no bo po to czas jest
Chciałbym dać Ci sto procent energii i serca
Bo wiesz
Że jak już kocham to kocham do szaleństwa
W życiu trzeba non stop coś
Poświęcać namiętność umiera z
Głodu jako pierwsza widziałem jak
Padają najambitniejsze plany
Kiedy palą się mosty i konają ideały
Musiałbym się sklonować albo wydłużyć dobę
Żeby zdążyć na wczoraj oddać zaległy projekt
Znowu gdzieś tam chcą moich
Zwrotek na featach
Ale piszą większe bzdury niż Cosmopolitan
Mam 23 lata już chałtury nie tykam
Może po tych ostrych słowach
Dadzą mi oddychać
Muzyka to przykład ale znam ich bez
Końca - syn, kumpel, partner
Pracownik miesiąca
Z niektórymi ludźmi tracę kontakt
Ale weź tu znajdź czas na jointa i spontan
Muszę czas mieć muszę (muszę)
W ogóle raz mieć muszę, muszę (mieć)
Czas na wszystko po co gnać za szybko
Znajdź czas na luz no bo po to czas jest
Sekundy gonią minuty, minuty gonią godziny
Złe czyny goni poczucie winy
- igła przemierza winyl
Wciąż sukinsyny to sukinsyny
A bracia braćmi są, czasu nie traćmy na zło
(zło) szczerze w sumie martwi mnie to
Ludzie martwi za życia garb
I proszki na noc na sen i w
Nos na dzień by coś tam mieć
By sprostać wiesz, bo niby gdzieś coś ma sens
Dobrze wiem, że tu niełatwo jest
Czasem by zdobyć coś biegasz na rozkaz
Jak pies co chce zdobyć kość
A chcesz być gość
Mieć chałupę i sos wszystko w
Dupie i podane pod nos
Znajdź czas by iść na wprost, łapać powietrze
I cieszyć się życiem chociaż bywa
Że to niebezpieczne
Czy widzicie, że ucieka wam przez palce?
Niekoniecznie
Znajdźcie czas na to, żeby znaleźć szczęście