Hashashins, Feno, Frank, Deys - Hexer tekst piosenki (lyrics)

Dawid Czerwiak [AKA: ​​grimmy, BladaBanka, MUTANT PWR]

[Hashashins, Feno, Frank, Deys - Hexer tekst piosenki lyrics]

Ręce, nogi, mózg i ściana
Nigdy mnie sodówa, stary, nie pozamiatała
Nigdy mi sodówa, stary, nie biła na alarm
(nigdy, nigdy,  nigdy, grrr)
Smutny, a paliłem miasto
Teraz to zrobimy jet off
Wejściówki tylko na hasło, a nie na posag
Bad boy boże, dziękuję, że nie jestem
Nimi, kurwa, dziękuję, że nie jestem nimi
Nie siądę na piździe przed TV
Bo lecę jak wilki lasami Rivii
Karygodne błędy, ale popełniłem życie
Liczę pliki, honey, kiss me
Dla Harrego Pottera ta magia to policzek
Skurwysynu, oddaj bliznę
Ona ma pojebane oczka, tak jak Ciri
Ludzie to ssaki, kurwa, chyba jak wampiry
Zabrały mnie trudności, kiedy przechodziły
Dokładnie do koszyka, może poświęcimy
Ona ma pojebane oczka, tak jak Ciri
Ludzie to ssaki, kurwa, chyba jak wampiry


Zabrały mnie trudności, kiedy przechodziły
Dokładnie do koszyka, może poświęcimy

Ciągle zrzucany pod nadjeżdżające z
Zabójczą prędkością te auta
Wypadek to skandal, wyrzutek na maksa
Ogrom siły tarcia, wychodzę i sprawdzam
Normalne powroty do domu, pomimo że kraksa
Nikt nie zarzuci mi, nikt nie zarzuci mi
Nikt nie zarzuci mi
Kłamstwa, pomimo że kurwa
Przyprowadzi świadka
Zapuka do drzwi i całowana klamka jak wtedy
Gdy włożę ją w pysk osobie co papla
Kolejny wpis na TripAdvisor:
"w tamtej okolicy
Nie ma w ogóle co sprawdzać"
W tamtej okolicy od dawna nie ma już światła
Problem ogólnie to komunikacja
W przypadkach, gdy z góry masz dostać na ryj
Error, error, błędny pin
Ponowna weryfikacja z braku pewności
Kim chciało się być
Pojebane błędy ma ten system, co
Jakiś małolacik mówi: "kisnę", ta
Wklejone jak do albumu liście
Chyba nawąchany klejem w sztyfcie
Ona ma pojebane oczka, tak jak Ciri
Ludzie to ssaki, kurwa, chyba jak wampiry
Zabrały mnie trudności kiedy przechodziły
Dokładnie do koszyka, może poświęcimy
Ona ma pojebane oczka, tak jak Ciri
Ludzie to ssaki, kurwa, chyba jak wampiry
Zabrały mnie trudności kiedy przechodziły
Dokładnie do koszyka, może poświęcimy

Ja poluję na wampiry
Kiedy martwię się o Ciri
Warzę w domu eliksiry
Nigdy nie obcinam grzywy
Bo odcinam głowy szczyli
Co mi kiedyś źle życzyli
Noszę amulet na szyi, on mi
Nie da się pomylić, nie, nie
Hexer, poluję na bestie po
Pierwsze, bang, bang, bang
W mieście, gdzie paladyni prawdy
Mają sektę, bang, bang, bang
Wiem, że pobrudzę, poparzę ręce
Kiedy znowu skacze napięcie
Wystarczy mi, że się odetnę, bang, bang
Bang my to dla was nadal plugawe odmieńce
Kocie oczy, kiedy znów pływam po emce
Przycumuję tam
Gdzie nikt mnie kurwa nie chce
Bo pierdolę twoje koneksje
Nas na salonach to nie chcieli widzieć
Bo palimy zioło i dajemy w szyję
Kiedyś ich wszystkich tu kurwa zabiję
Zbiorę tą siłę, co w żyłach mi płynie
Noszę jedynie za duży kaliber
Pakuję w naboje najlepsze z linijek
Ty zatem nie złapiesz mnie nawet na chwilę
Ty typie nie złapiesz mnie
Nawet na chwilę, ye, ye

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować