Hashashins - Święty szaleniec tekst piosenki (lyrics)

[Hashashins - Święty szaleniec tekst piosenki lyrics]

Prognoza pogody, kurwa mać, co jest?
Te wakacje upłyną w temperaturze
Zero stopni Theysiusza, Theysiusza
Wil, skurwysynu, żadne Wil, co jest z wami?
Język angielski, Zero

Myślisz, że możesz niewzruszony chodzić
Po obwodzie koła i nic nie zaskoczy
Cię, typie, nie zdołasz się nawet przetoczyć
Jak zniosę ci cyfry Johnny Mnemonic
Zero, jedynki, ja pośród idoli
Których nie wstydzi się nawet Hawking
Jak Jonasza niosą mnie niepewne prądy
A to może tylko wzmocnić
Ze szmatą na ryju, jebany asasyn
Ty chwytaj se pady, jak to ci wystarczy
Tu prawdziwe słowa, a dziwne jak Ta'wil
Tam po drugiej stronie nic więcej niż plastik
Może ogarniesz, jak ze scenografii
Na twoich oczach posypią się farby
I przestaniesz wierzyć, że sztuczne potrzeby


Zdołasz w rzeczywistości osadzić
Ja już wiem, że to jest trudne
Ty się weź za siebie, ziomek
To cię ze snu może zbudzę
Jeśli sobie nie zapomnę
Bo jak saloita się chwieję i pewnie
Położę się cieniem na twoje mniemanie
Światopoglądy się piętrzą pode mną
Ja jestem ich śmiercią Oppenheimer
To opętanie i nie ma rady na mnie
Gdy nogi z waty, walę panczem, patrzę
Co się stanie
To nieuchronne, więc wypytaj Mojrę
Jak gardzi się bezużytecznym złudzeniem
Bo te misteria nie dają gwarancji
Że w ogóle jeszcze wrócicie do siebie
No może trochę odpierdalam
Ale w dobrej wierze
Chodź ze mną w imię dobra
Wywrócimy im sumienie
Wilcze spojrzenie znowu skoncentrowane
Na niebie kanonizacja? Nie no
Święty - święty szaleniec

Święty szaleniec, święty szaleniec
Kanonizacja? Nie no
Święty - święty szaleniec

Leją do kielonów, to kończę rozmowę
Ja sobie poradzę, mam kubki smakowe
I tyle na głowie, i piszą, że love
A sajko się dowie, że tworzymy lożę
Święty szalony, ty, świnko, nie możesz
I może żałujesz, bo jedzą mi z łapy
Komunia, wpadnij w albie
Po raz pierwszy dzielę kwasy
Nie lecę na stacjach jak via dolorosa
Po szarady w kioski ich droga krzyżowa
Jestem na ty u Pana Boga
Za piecem harujesz, a nie, że się chowasz
Przecież nie wmówią, że stwórca to nudziarz
Jak brali od dziecka, ja spałem na mszach
To, co pamiętam, to martwa klepanka
I ciągłe lamenty sypiących się bab
Pewnie dla ciebie to profanacja
Cuda - ja wino, oni to woda
Wiara to plusy, dodajesz myślenie
A nie wegetację na sumach, foux pas
Pa, Hasha jak Bonnota Gang
Podstawowe cele to destabilizacja
Dyktujemy sobie jotę, chaosy to plan
Zła muzyka dla złych ludzi, aa The Cramps
Święty szaleniec na każdej płaszczyźnie
Wszelkim celibatem do szpiku się brzydzę
Wasze modlitwy to tylko błaganka
I kolejna próba upgrade'u na życie
Kowal swego losu
Czas do ula wejść jak The Hive
Mordy są jak ulał nitrogliceryna
No może trochę odpierdalam
Ale w dobrej wierze
Chodź ze mną w imię dobra
Wywrócimy im sumienie
Wilcze spojrzenie znowu skoncentrowane
Na niebie kanonizacja? Nie no
Święty - święty szaleniec

Święty szaleniec, święty szaleniec
Kanonizacja? Nie no
Święty - święty szaleniec
Święty szaleniec, święty szaleniec

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować