Hashashins, Frank, Feno, AyamCamani - Szatan tekst piosenki (lyrics)
[Hashashins, Frank, Feno, AyamCamani - Szatan tekst piosenki lyrics]
Których nie zdradzę na pewno
Mam przy sobie dwa demony
Które obmywają krew z rąk
Gniew, złość, pewność - zawsze są ze sobą
Gdzie się nie wiedzie ludziom
Tam jest ciężko także bogom
Szatan kazał tańczyć ludziom pierdolone pogo
To święta wojna bracie
Czuję się jak Jackson Pollock
Wielka wojna o kolor, zabijać? W imię kogo?
Tutaj przemoc jak placebo, gdzie
Wy macie, kurwy, honor?
Zamykam się w pokoju w świecie wielkich
Pustych haseł nie biorę życia na poważnie no
I prochów na sen
Zasypiam z paranoją, która ma dobre intencje
I płonie czarny ogień, w moim zimnym
Pustym piekle ye, yee, ye, yeeaaah
Ta, ta, taara ye, yeeaah
Ja nie przyszedłem tutaj z bloków
Ja się nie wstydzę swoich kroków
Cierpię na chroniczny niepokój
Przez wybuchowy styl amoku
Ja nie przyszedłem tutaj z bloków
Ja się nie wstydzę swoich kroków
Cierpię na chroniczny niepokój
Przez wybuchowy styl amoku
Ye, ye, ye, ye, ye powaga to przeżytek
Ja zawiązuje kitę idę śmiało przez życie
Rysuję sobie z liter
Mapy do samych zwycięstw
Na kolejnym tripie - lekceważyć limiter
Tu leci hit za hitem
W undergroundzie HashaHaty
Boję się, że w weekend przedawkujemy opiaty
Od wypłaty do wypłaty - ascetyczny żywot papy
Więc nie pierdol mi normiku
Co ty wiesz o ciężkiej pracy
Ogień płonie dookoła, a my mamy go na sobie
Oliwa w kielichu, skurwysynu i na zdrowie
Kiedy odejdziemy, to napiszcie nam na grobie
"Śmiej się, kłam i tańcz"
Ogień płonie dookoła, a my mamy go na sobie
Oliwa w kielichu, skurwysynu i na zdrowie
Kiedy odejdziemy, to napiszcie nam na grobie
"Śmiej się, kłam i tańcz"
Znowu popisałem się na HashaHacie
Wszystko zatuszuje się
Ale kurwa ślad pozostanie
Gruby transport przekazuje
Ziom przycina kwiaty w sadzie
Pośród ludzi siada znów niepewność
Wy to wpierdalacie
Szukam nowego impulsu na to
Żeby stracić zasięg devil zbija mi tu pionę
A coś pierdoli mi Maciek
Prawie umieram za każdym razem
Gdy zapraszam wiarę
Chciałem się tu uspokoić, a kurwa mać, stoję
Płaczę ten pokój jest niepewny
Bo karton buduje ściany
Ja zawieszony przy suficie świecę
Bo mam lampy nie zapraszam niepewnych ludzi
A się wpierdalacie
Wszystko nadmucham Cię i równik
Nawet poza światem
Ogień płonie dookoła, a my mamy go na sobie
Oliwa w kielichu, skurwysynu i na zdrowie
Kiedy odejdziemy, to napiszcie nam na grobie
"Śmiej się, kłam i tańcz"
Ogień płonie dookoła, a my mamy go na sobie
Oliwa w kielichu, skurwysynu i na zdrowie
Kiedy odejdziemy, to napiszcie nam na grobie
"Śmiej się, kłam i tańcz"