Intruz - Babuszka tekst piosenki (lyrics)
Intruz [Bartosz Olewiński] Opole, Polska 🇵🇱
[Intruz - Babuszka tekst piosenki lyrics]
Każda wojna jest surowa
Obok spadają rakiety na budynki i przedszkola
Kolejne rozkazy dla nieświadomych żołnierzy
Brawo za odwagę dla ludzi na Wyspie Węży
Tam, gdzie bombardują bazy
Rodzą się bohaterzy
Tam, gdzie kończą się zapasy
Uciekają milionerzy
Sprzeciw dla zbrodniarzy
Kula wpadła przez szybę
Płacze żona za mężem pod spalonym magazynem
Tam są dzieci i kobiety
Dla walczących chwała
A dla kurwa niedowiarków -
Rosja kiedyś już klękała
Będzie pamiętała nas i bitwę o Charków
Gdzie zablokowane drogi są
Jak konta oligarchów
Ból jednoczy każdy naród
W oczach szał - każdy nalot
Słychać strzał, czuję żal, znowu strzał
Gorąc walki
Ludzie niosą koktajle i razem związane flagi
Bo każde życie jest warte sąsiada uwagi
Dumny, że jestem Polakiem
Nie agresorem rosyjskim jesteśmy przykładem
A nie krajem barbarzyńskim
Od pierwszego naboju do ostatniego, do boju
#stopPutin, #fuckthewar
Bo wszyscy chcemy pokoju
Stoi i płacze babuszka
(tam, gdzie czołgi wjechały)
Opłakuje wnuczka (nasze babcie też płakały)
Za oknem agresja ruska (płonie niebo Kijowa)
Historia nie jest ludzka
(niech nie zatacza koła)
Stoi i płacze babuszka
(tam, gdzie czołgi wjechały)
Opłakuje wnuczka (nasze babcie też płakały)
Za oknem agresja ruska (płonie niebo Kijowa)
Historia nie jest ludzka
(niech nie zatacza koła)
Zatrzymaj inwazję
Rozlew krwi jest niepotrzebny
Bo cię kurwa przeholują jak
Rolnicy wóz pancerny
Gdzie ludzie się bunkrują i
Kolejną dobę nie śpią
Pozdrawiam serdecznie całą Legię Cudzoziemską
Przewidziałem żałobę u babuszki-samosiołki
Gotowi na wojnę, nawet jak przyjadą czołgi
Tam, gdzie płynie krwawy Dniepr
Śmiercią grozi imperator
Honorowym prezydentem okazał się aktor
Stałem nad rzeką Prypeć i
Kręciłem pod majdanem
Piłem wódkę z Ukraińcem
Gdzie domy są pod ostrzałem
Niech zawróci iskander
Zanim pogrzebie wszystko
Chodziłem tym metrem, tam
Gdzie dziecko na świat przyszło
Odpalmy kolumny, ale nie te wojskowe
Mi na szczęście od bitu sufit
Sypie się na głowę innym w marszu wyją w
Uszy zaś syreny alarmowe
Babuszka uściska, ja się martwię o braciszka
Co powie ci dusza tego
Co widział to z bliska?
Na wietrze powiewa jeszcze flaga ukraińska
Tak droga komika prowadzi do męża stanu
Razem przesuniemy pasmo gór na Uralu
Stoi i płacze babuszka
(tam, gdzie czołgi wjechały)
Opłakuje wnuczka (nasze babcie też płakały)
Za oknem agresja ruska (płonie niebo Kijowa)
Historia nie jest ludzka
(niech nie zatacza koła)
Stoi i płacze babuszka
(tam, gdzie czołgi wjechały)
Opłakuje wnuczka (nasze babcie też płakały)
Za oknem agresja ruska (płonie niebo Kijowa)
Historia nie jest ludzka
(niech nie zatacza koła)
Stoi i płacze babuszka
(tam, gdzie czołgi wjechały)
Opłakuje wnuczka (nasze babcie też płakały)
Za oknem agresja ruska (płonie niebo Kijowa)
Historia nie jest ludzka
(niech nie zatacza koła)
Stoi i płacze babuszka
(tam, gdzie czołgi wjechały)
Opłakuje wnuczka (nasze babcie też płakały)
Za oknem agresja ruska (płonie niebo Kijowa)
Historia nie jest ludzka
(niech nie zatacza koła)