Intruz, Kafar Dix37 - Dwie stolice tekst piosenki (lyrics)

Intruz

Intruz [Bartosz Olewiński] Opole, Polska 🇵🇱

[Intruz, Kafar Dix37 - Dwie stolice tekst piosenki lyrics]

Chociaż jestem krótkowidz
Widzę piękno obu stolic
Widzę takie same barwy
Kiedy wjeżdżamy na Wawry
Z Opola do Wawy, chęci rodzą czyny
Bo nie tylko autostrady jak
Widać nas połączyły
Zanim uschnie ręka, zostawię stertę trupów
Jak jebana Magdalenka
Jebać rap od paparuchów
Dwie stolice, jedno życie
Do podziału jeden klocek
Zasada Pareto - sukces to dwadzieścia procent
Wspominasz o rapie, patrz na Opole na mapie
Rozmawiasz z poetą, co kruszy radiowy beton
Były czarne anioły pod kopertowym dachem
Stolica polskiego rapu kurwa
Z nowym laureatem

Przeżarci festiwalem
Tu się piosenek nie robi


Jak powojenną Warszawę stawiam te
Miasto na nogi
Obu stolic jеdno życie, szanuje to ulica
Opole druga stolica, pozdrawiam za życia
Przеżarci festiwalem
Tu się piosenek nie robi
Jak powojenną Warszawę stawiam te
Miasto na nogi
Obu stolic jedno życie, szanuje to ulica
Opole druga stolica, pozdrawiam za życia

Jak mówisz o zasięgach to wstaję i mówię veto
Chociaż byłem w podziemiu krócej
Niż warszawskie metro
Fascynuje mnie od dziecka Opolska Wenecja
Pierdolę słowny umiar, jak radiowy repertuar
Jak Harold i Kumar, szponcimy z Jonatanem
I czekam aż napiszą, że Intruz jest melomanem
Kocham patrzeć na Warszawę
Nie słucham opinii ale najlepiej się czuję
Jak piszę w swojej jaskini
Z mojej dłoni płynie sztuka
Jak z Bogusława Klimczuka
Hip-hop archipelag to na bank nie amfiteatr
Zawijaj podbierak, bo było paru przed tobą
Dwie stolice, ale naszą to zbudowałem na nowo
Przeżarci festiwalem
Tu się piosenek nie robi
Jak powojenną Warszawę stawiam te
Miasto na nogi
Obu stolic jedno życie, szanuje to ulica
Opole druga stolica, pozdrawiam za życia
Przeżarci festiwalem
Tu się piosenek nie robi
Jak powojenną Warszawę stawiam te
Miasto na nogi
Obu stolic jedno życie, szanuje to ulica
Opole druga stolica, pozdrawiam za życia

Stolica polskiej pieśni
Przez którą płynie Odra
I płynie nasza prawda dla wielu niewygodna
Płyną nasze słowa, grzechy, śmiechy, sprawy
Wisła też jest tego pełna u brzegu Warszawy
Tu także raz się kocha, zdradza tylko raz
Potem serce się chowa i czeka na czas
Jak raz nienawidzisz to się
Głupio tego trzymasz
WWA, Opole, taki mamy klimat
Wille, dacze, czy kopertowe dachy
Zwał jak zwał, tu myśli o nich każdy
I mocno trzymam kciuki
By nikt tu nie zamulił
Gdy idę po stolicy, jest ze mną Dante Ulic

Przeżarci festiwalem
Tu się piosenek nie robi
Jak powojenną Warszawę stawiam te
Miasto na nogi
Obu stolic jedno życie, szanuje to ulica
Opole druga stolica, pozdrawiam za życia
Przeżarci festiwalem
Tu się piosenek nie robi
Jak powojenną Warszawę stawiam te
Miasto na nogi
Obu stolic jedno życie, szanuje to ulica
Opole druga stolica, pozdrawiam za życia

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować