Jan-Rapowanie - BRIEF tekst piosenki (lyrics)
[Jan-Rapowanie - BRIEF tekst piosenki lyrics]
Dzwoni Kuba Wojewódzki
Byś się jeden z drugim zmoczył
Powiedziałem, że dziękuję i wpadnę
Jak będzie o czym
Nie nakurwiam jak Mróz, raczej dawkuję tusz
Cenię wartość swych słów
Ty no czasem Przybyłowicz
Puść tam top sto bramek - lufa po każdej, wow
Miastem trzęsie znów Millenium Sport
Do odciny jak Beck, mack
Ten twój ziom, niezły szpont bez ściemy
Przynajmniej odkąd ma TN-y
Ja nie mam chęci wpisywać się w klucz
Jak chcę na jutro, jak chcę na już
Sam sobie sterem, ty patrz i się ucz
Trzeba grać na własny
Ja nie mam chęci wpisywać się w klucz
Jak chcę na jutro, jak chcę na już
Sam sobie sterem, ty patrz i się ucz
Trzeba grać na własny
Nie mam czasu na oferty
Gdzie mnie nazywają influencer
Powiedz mi - czy ja kurwa
Wyglądam jak Majewska z mężem jaki zasięg?
Na odbiorców to mam wpływ
Zapisuje się w historii każda z moich płyt
I w tym czasie kiedy słupki z dupy badasz ty
Ja ratuje kurwa pizdo parę ludzkich żyć
U mnie w życiu mało by powiedzieć wszystko ok
Tam po prostu wszystko gra
Mordo jest jak Płock
Ja nie mam chęci wpisywać się w klucz
Jak chcę na jutro, jak chcę na już
Sam sobie sterem, ty patrz i się ucz
Trzeba grać na własny
Ja nie mam chęci wpisywać się w klucz
Jak chcę na jutro, jak chcę na już
Sam sobie sterem, ty patrz i się ucz
Trzeba grać na własny
Często nie mam wiedzy
Ale w parę rzeczy chciałbym wierzyć
Zazwyczaj dla siebie zatrzymam oceny
Rzadko zdarza mi się krzyczeć
Nie chciałbym zagłuszyć tego co napiszę
Czuję się tu czasem jak De Niro w Showtime
Nie zagram dobrze, jakbym sam nie oglądał
Żadnego uśmiechu Ci nie jestem winien
Także kurwa luzuj frytę, ty
Ja nie mam chęci wpisywać się w klucz
Jak chcę na jutro, jak chcę na już
Sam sobie sterem, ty patrz i się ucz
Trzeba grać na własny
Ja nie mam chęci wpisywać się w klucz
Jak chcę na jutro, jak chcę na już
Sam sobie sterem, ty patrz i się ucz
Trzeba grać na własny
Byś się jeden z drugim zmoczył
Powiedziałem, że dziękuję i wpadnę
Jak będzie o czym
Nie nakurwiam jak Mróz, raczej dawkuję tusz
Cenię wartość swych słów
Ty no czasem Przybyłowicz
Puść tam top sto bramek - lufa po każdej, wow
Miastem trzęsie znów Millenium Sport
Do odciny jak Beck, mack
Ten twój ziom, niezły szpont bez ściemy
Przynajmniej odkąd ma TN-y
Ja nie mam chęci wpisywać się w klucz
Jak chcę na jutro, jak chcę na już
Sam sobie sterem, ty patrz i się ucz
Trzeba grać na własny
Ja nie mam chęci wpisywać się w klucz
Jak chcę na jutro, jak chcę na już
Sam sobie sterem, ty patrz i się ucz
Trzeba grać na własny
Nie mam czasu na oferty
Gdzie mnie nazywają influencer
Powiedz mi - czy ja kurwa
Wyglądam jak Majewska z mężem jaki zasięg?
Na odbiorców to mam wpływ
Zapisuje się w historii każda z moich płyt
I w tym czasie kiedy słupki z dupy badasz ty
Ja ratuje kurwa pizdo parę ludzkich żyć
U mnie w życiu mało by powiedzieć wszystko ok
Tam po prostu wszystko gra
Mordo jest jak Płock
Ja nie mam chęci wpisywać się w klucz
Jak chcę na jutro, jak chcę na już
Sam sobie sterem, ty patrz i się ucz
Trzeba grać na własny
Ja nie mam chęci wpisywać się w klucz
Jak chcę na jutro, jak chcę na już
Sam sobie sterem, ty patrz i się ucz
Trzeba grać na własny
Często nie mam wiedzy
Ale w parę rzeczy chciałbym wierzyć
Zazwyczaj dla siebie zatrzymam oceny
Rzadko zdarza mi się krzyczeć
Nie chciałbym zagłuszyć tego co napiszę
Czuję się tu czasem jak De Niro w Showtime
Nie zagram dobrze, jakbym sam nie oglądał
Żadnego uśmiechu Ci nie jestem winien
Także kurwa luzuj frytę, ty
Ja nie mam chęci wpisywać się w klucz
Jak chcę na jutro, jak chcę na już
Sam sobie sterem, ty patrz i się ucz
Trzeba grać na własny
Ja nie mam chęci wpisywać się w klucz
Jak chcę na jutro, jak chcę na już
Sam sobie sterem, ty patrz i się ucz
Trzeba grać na własny