Jan-Rapowanie, Nocny - Dziewczyny z klasy tekst piosenki (lyrics)

[Jan-Rapowanie, Nocny - Dziewczyny z klasy tekst piosenki lyrics]

- Obaj pochodzimy z dobrych domów - Tak
- Tylko, że nasi rodzice
- Nie rozumieli naszych potrzeb
- Tak,  raczej wychodzili z założenia
Że jak jesteśmy duzi to sobie - Poradzimy
- Poradzimy i tak też było

Dziewczyny z klasy mają już inne nazwiska
Znają ceny pieluch i mają chaty w miśkach
Chłopaki z klasy oświadczają się na FB
Dziewczynom z klasy
Które kiedyś były średnie
Dziewczyny z klasy mają już inne nazwiska
Znają ceny pieluch i mają chaty w miśkach
Chłopaki z klasy oświadczają się na FB
Dziewczynom z klasy
Które kiedyś były średnie

Dzieciaki z klasy są
Na przeróżnych kierunkach
Też jestem dzieciakiem z klasy
Ale nie ma mnie na studiach
Jestem dzieckiem dalej pewnie w
Oczach swojej mamy
Komunikacja nam przebiega tak se
Minęło z pół roku odkąd nie gadamy
I piszę "mamo poleć psychologa
Bo może być źle"
Mój ojciec był moim pierwszym idolem
Pomnik, który runął na moich oczach po czasie
Przez dwanaście lat był dla
Mnie najjaśniejszym wzorem
Mając osiemnaście nie mieszkałem
Już na chacie dzisiaj między nami raczej już
Nie wieje chłodem
Chociaż niektórym znajomym od
Lat już zazdroszczę
Swoim rodzicom dziękuję i zawsze pomogę
Z obu stron to wspólne
Życie nie było najprostsze

Dziewczyny z klasy mają już inne nazwiska
Znają ceny pieluch i mają chaty w miśkach
Chłopaki z klasy oświadczają się na FB
Dziewczynom z klasy
Które kiedyś były średnie
Dziewczyny z klasy mają już inne nazwiska
Znają ceny pieluch i mają chaty w miśkach
Chłopaki z klasy oświadczają się na FB
Dziewczynom z klasy
Które kiedyś były średnie

Rodzice powtarzali często, że jestem dorosły
"Możesz wszystko, synu
Ale nie chciej od nas nic"
Jestem starszym bratem brata
No i młodszym siostry
Mój dom to miłość, mądrość
Tysiące awantur i łzy
Dzieciaki z klasy, musiały wracać z melanży
Brały hajs na taxi, pierwsza w nocy
Zwijka i cześć rodzice mi powtarzali: "ty
Nie jesteś każdy"
Pierwszym dziennym po przygodach, kurwa
Ziom jaki sen
Rodzice powtarzali, że nic mi się nie należy
Że jeśli czegoś chcę to muszę zdobyć to sam
Poznają na moich płytach większą
Część moich przeżyć
Słucha tego mój braciszek
Który ma dziewięć lat
Filip chce być piosenkarzem
Śpiewa "Ona by tak chciała"
Ja czytam o naszej mamie
Że ktoś chce żeby umarła

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować