Jan-Rapowanie, Nocny, Białas - W szoku tekst piosenki (lyrics)
Białas [Mateusz Karaś] Teresinie, Polska 🇵🇱
[Jan-Rapowanie, Nocny, Białas - W szoku tekst piosenki lyrics]
Oni zobaczyli, że mi wyjdzie no i szok
Trzymam kciuki dzieciak
Jeśli z serca robisz coś
Ludzie będą cię opuszczać
A zostanie hobby ziom
Janek - spoko raper przede
Wszystkim dobry gość
Czasem dziwny, czasem trudny, ale mądry dość
I teraz częściej widzę już raperów
Niż ojca i mamę uwierzyli, że idą ze sobą w
Parze forsa i talent
Można i tak, ej ty chłopcze odstaw gitarę
Zanim odpalisz znów auto tune
Lepiej przemyśl se sprawę
Bo jak masz jęczeć od rzeczy to chuj z tym
Że masz brzmienie
Forma równo z treścią pizdo
Mainstream czy podziemie, czaisz?
To nie jest trudne, uwierz
Też nie jestem obiektywny
Bardziej jaram się trueschoolem
I nie słuchałeś mówisz newschoolowy
Chłopczyk weź się schowaj jestem z Polski
Bliżej niż do Stanów jest mi do Gorzowa
W szoku cała rap gra bo mamy dwa podejścia
Ale jeden beat na którym chcemy nagrać (yo)
Siema, cześć gdzie ta treść no
I gdzie ta forma?
Ja rozwijam się tak szybko
Że aż nie nadążasz
Kiedy patrzę na wasze podejście boli serce
Trzy trapowe płyty za mną
Większość robi pierwsze
Patrzę się na wpienionych total ludzi
A przecież to ja wchodzę do jakuzzi
Jeżeli nawijam typie o tym, że zarabiam
Chce byś to brał jako motywację, a nie bragga
Kiedyś cały rok nosiłem kurwa jedne buty
A słuchałem rapu o hajsie se bez bólu dupy
Ja nie wożę się gdy mówię, że mam szafę Gucci
Chce pokazać ci
Że ty też możesz jak się ruszysz
Nazwy drogich firm to jedynie metafory
W życiu nie pomyślałbym, że to cie zaboli
Marzę by zdrowym rozsądkiem
Ci wypełnić czaszkę
Jeśli sukces mój odbierasz jak swoją porażkę
W szoku cała rap gra bo mamy dwa podejścia
Ale jeden beat na którym chcemy nagrać