Jeden - Duże sumy tekst piosenki (lyrics)
[Jeden - Duże sumy tekst piosenki lyrics]
Muszę go spławić, by spławik mi wpadał
Wpływam na pętlę
Z taką stylówą, że mucha nie siada
Stałem w kolejce
Dziś patrzę jak z niej kolejny wysiada
Wkładam w to serce
Ty chuja i przez to, to samo zjadasz
(O-o-o-oooh) suko nie mów wiele bo to (błąd)
Prawda wyjdzie na jaw tak jak (ząb)
Wszyscy będą w szoku tak jak (prąd)
Z tobą zostanie to tylko (swąd)
Mam to narzędzie mam go na wędce (hajs)
Zrobię co zechce dokąd się będę (śmiał)
Mam to narzędzie mam go na wędce (hajs)
Zrobię co zechce potem się będę (ha)
Byku nie ma takich gór, na które nie wejdę
Jak na tronie jakiś król
To lepiej niech zejdzie
Ciągle solo, za mną tłum, wiary coraz więcej
Dookoła duże sumy łapię je na wędkę
Nie obchodzą mnie (plotki)
Nie obchodzą mnie (płotki)
Wciąż przeskakuję (płotki)
Ich zaskakuje (plot twist)
Znowu palę te (zwrotki) a oni palą (wrotki)
Lecz za późno na (zwrot i)
Zjadam ich tak jak (szprotki)
Mam to narzędzie mam go na wędce (hajs)
Zrobię co zechce dokąd się będę (śmiał)
Mam to narzędzie mam go na wędce (hajs)
Zrobię co zechce potem się będę (ha)
(Haha, yeeeeah, ha, hahhaha, ha)
Mam to narzędzie mam go na wędce (hajs)
Zrobię co zechce dokąd się będę (śmiał)
Mam to narzędzie mam go na wędce (hajs)
Zrobię co zechce potem się będę (ha)
Duże sumy mam, duże sumy-umysł ma
Weź te stówy wsadź nie kupi skillu Ci hajs
Tylu tu dziś gra, tylu ludzi głupich, ja
Przychodzę rzucić wam coś, by wyrzucić was
Ciągle płynę pod prąd i nikt
Złapać mnie nie może
Oni nadal z prądem by móc płynąć, to węgorze
Żeby kosić siano, kiedyś zasiałem tam zboże
I by ładnie rosło sobie nimi je nawożę
"O Boże" - krzyczą ci co
Nie wierzyli we mnie
Chcą to rzec - że widząc
Wjazd mój zmienili podejście
No proszę - teraz to se
Możesz łapać resztę jeśli
Ci zostawią moi ludzie po sobie coś jeszcze
(karma)
Mam to narzędzie mam go na wędce (hajs)
Zrobię co zechce dokąd się będę (śmiał)
Mam to narzędzie mam go na wędce (hajs)
Zrobię co zechce potem się będę (ha)
Mc jak grzybów po deszczu, czas na zbiory
I tak większość ginie prędko, jak instastory
Pół życia byłem pod kreską, by dalej tworzyć
Dziś gotowy jestem żeby mieć
To co chciałem zdobyć
Heaven to znaczy zwycięstwo, masz i pomyśl
Duże sumy ryją łeb, tym co chcą je zdobyć
Ja spokojnie stoję z wędką by wiarę łowić
Coraz więcej ludzi idzie ze mną
By marzeń bronić