Joda - Meksyk tekst piosenki (lyrics)
[Joda - Meksyk tekst piosenki lyrics]
Nie podzieli nas żaden mur
Bo ten kraj jest piękny (ej) tak w ogólne
Jak widzisz polityka to pluj
Arriba, tequila, cytryna
Jeszcze będzie si, sika
Arriba, tequila, cytryna
Jeszcze zagra gitara (haa)
Budują mur miedzy nami
Ja tam na nich wykładam salami
Polska imba, rajd ulicami
200 koni, weź się tu nakarmij
Towar klepie tu jak el tost
A co druga seniorita chce być Kate Moss
Ziom, prawdziwy kartel to rządowa mafia
Dziwne liczby tu znajdują w ananasach
Każdy desperado, młody El Chapo
Chce tylko tego sosu jak Taco
Nie chcą pracy, pilnują plantacji
A jak nie to na saksy
Odjebali meksyk (ej) łapy w górę
Nie podzieli nas żaden mur
Bo ten kraj jest piękny (ej) tak w ogólnе
Jak widzisz polityka to pluj
Arriba, tequila, cytryna
Jeszcze będziе si, sika
Arriba, tequila, cytryna
Jeszcze zagra gitara (haa)
Folijarze kontra covidianie
Lewa pika dole, to jest pojebane
Ja to jade se do centrum na szame
I wyjebane mam czy to teraz jest legalne
Grube miecho z jalapeno
Nie poprawnie, dobra, weź nie pierdol
Podwórkowa łacina flow
Ty kurwa w ogóle to skąd żeś się wziął?
Sceny masz na bani jak u Tarantino
Łeb zakorkowany jak na Witomino
Nawet jak tu brakuje perspektyw
Pamiętaj, kocha się pomimo!
Odjebali meksyk (ej) łapy w górę
Nie podzieli nas żaden mur
Bo ten kraj jest piękny (ej) tak w ogólne
Jak widzisz polityka to pluj
Arriba, tequila, cytryna
Jeszcze będzie si, sika
Arriba, tequila, cytryna
Jeszcze zagra gitara (haa)