Jongmen - Pusta Butelka tekst piosenki (lyrics)

[Jongmen - Pusta Butelka tekst piosenki lyrics]

Kończę jedną zaczynam, zaczynam drugą
Tak jak z miłością, nie obchodzi mnie to
Że myślę za głośno, nie interesuje mnie, jak
Mnie widzi świat, czarny brat
Na nim pusta butelka i ja
Pusty pokój, pusty spokój, dusza pusta
Uszy nie szłyszą tego co mówią usta
Ćwierć wieku za mną, czas strzela jak z bicza

Retrospekcja mego życia i dwa oblicza
I dwa odbicia w lustrze, zapamiętam miejsca
Ludzi którzy na zawsze zapadają w serca
Koi cichy morderca wewnętrzny
Ból, oliwa, ogień
Żar wspomnień zapomnieć już
Nie umiem, nie czuje, nie chce, nie nawidze
Brzydze się sobą, tobą, za nas się wstydze
Nie widzę więcej niż, w
Szklance trochę szczęścia
Mam tyle żalu w sobie ile ran na pięściach
Pusta butelka w nią zerkam całą noc


Pęka w mych rękach od wewnątrz dłonie tnąc
Tonę w swych dźwiękach smutną melodią brzmiąc
Złej nocy bękart śmieje się ze mnie drwiąc

Tylko pusta butelka bym nie tonął w minusach
To wyrok dla tych co skazani na Blues'a
Niech nikt nie zmusza mnie nie wmawia
Mi, że wszystko już dobrze jest
Że będzie git ja marnotrawny syn
Rozbiłem swój wigwan by znów po
Kilku latach wrócić jak Simba
Na morzu jak simbat było hardkorowo:
Wóda, proch, strącone flow, by na nowo
Zacząć do przodu iść nie patrzeć w tył
Rozbić pustą butelkę z mych całych sił
Uwierzyć, że mogę dziś zmienić swój świat
Choć najpierw zacznę od siebie
Lecz powiedz jak
Przybył do portu wrak pusty jak ta butelka
Ilu takich samych jak ja od środka pęka
Butelka pusta parzy w usta, nie czuje nic
Znieczula tylko na chwile, chcę tylko żyć!

Pusta butelka w nią zerkam całą noc
Pęka w mych rękach od wewnątrz dłonie tnąc
Tonę w swych dźwiękach smutną melodią brzmiąc
Złej nocy bękart śmieje się ze mnie drwiąc

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować