Kali, Włodi - Mary Jane tekst piosenki (lyrics)
Kali [Marcin Kamil Gutkowski]
[Kali, Włodi - Mary Jane tekst piosenki lyrics]
Man
Mamo, nie bądź zła, kocham tą roślinę, ej
Dobrze zarobiłem, trzy dychy kupiłem, ej
Nabij topa ziomek i nie
Kitraj po kieszeniach, ej
Znowu kaszlę, ale mam grube wizje
Kiedyś zbiorę swoją mafię
Zrobię z tego biznes
Na legalu se odpalę, śmiej się, zatkaj pizdę
Dobra, otwórz okno
Bo sąsiadka znów wezwie milicję
Daj se pomarzyć, daj polatać w obłokach
Każdy pod nogi patrzy
Ja po linie w starych skokach
Wolę chodzić nastukany niż zadawać rany
Mówił mi to Marley albo Włodi
Przecież tyle samo palił
Tyle myśli w mojej bani
Tyle chciałbym zrobić
A nie robię nic jakby beton mnie przywalił
Kurwa nie podniósłbym się gdybym nie
Miał obok mojej, mojej małej
Mojej małej, mojej Marii
Moja pierwsza miłość ma na imię Mary Jane
Zna ją pół osiedla, chodzi bokiem za dwa pięć
Wczoraj mi obili żebra i się
Za mną puścił pies
Przy niej bliżej mi do nieba, ty to znasz
Wiesz jak jest
Moja pierwsza miłość ma na imię Mary Jane
Zna ją pół osiedla, chodzi bokiem za dwa pięć
Wczoraj mi obili żebra i się
Za mną puścił pies
Przy niej bliżej mi do nieba, ty to znasz
Wiesz jak jest
W moim pokoju na głośnikach Cypress Hill
I pod drzwiami brak ręcznika
Na korytarz leci dym
Z sąsiadów nikt nie wnika
Komitywa tamtych dni jedna fifka i ekipa
Za lat kilka przypał z tym
Tak mało trzeba mi do szczęścia
Umówiłem się z nią na czwartą dwadzieścia
Moja pierwsza miłość odtąd wszechobecna
W moim menu, w moich płucach
W moich tekstach
Nie znosi pozerstwa, ale znosi na margines
Tak jak Kali pokochałem tę roślinę
Uczucie kwitło, chociaż klimat nie najlepszy
System dręczy, system kłamie, system węszy
Dalej węszy, ty nie daj mu się złapać
Żyjemy na krawędzi
Bo żyjemy w chorych czasach
Była pierwsza i ostatnia
Wciąż bliska memu sercu
Chociaż szybko się ulatnia
Moja pierwsza miłość ma na imię Mary Jane
Zna ją pół osiedla, chodzi bokiem za dwa pięć
Wczoraj mi obili żebra i się
Za mną puścił pies
Przy niej bliżej mi do nieba, ty to znasz
Wiesz jak jest
Moja pierwsza miłość ma na imię Mary Jane
Zna ją pół osiedla, chodzi bokiem za dwa pięć
Wczoraj mi obili żebra i się
Za mną puścił pies
Przy niej bliżej mi do nieba, ty to znasz
Wiesz jak jest