Kali, Beenie G, Nizioł - Ten Sam Bruk tekst piosenki (lyrics)

Kali [Marcin Kamil Gutkowski]

[Kali, Beenie G, Nizioł - Ten Sam Bruk tekst piosenki lyrics]

Internacjonalny prosty, ale nie banalny rap
Na bitach stawiamy mosty
Płynie przekaz dla Ciebie brat
Nieważne czy to Frankfurt, Londyn, Katowice
Niechaj kroczy z nami fart
Dzięki niemu dalej piszę
To te same ulice, wszędzie policyjne suki
Ale tutaj możesz się powalić
Za drobne złotówki nie ma co wbić do lufki
Więc co Ci z coffe shopu
Jak nie masz nawet jedno centówki
Ani na bilet do domu
Patologia gdzieniegdzie nad wyraz chora
Im większe pieniądze
Tym u władzy większa sfora
Dla jednych koran
Dla drugich prawda ulicznego rapu
Daje wiarę w życie, ukazuje jego atut
Piona chłopaku jeśli w sercu masz zasady
Kontrolujesz swoją mowę i nadajesz jej obłady
W każdym miejscu globu, zarobiony czy w nędzy


Zważaj na to co gadasz
Bo Ci ktoś upierdoli język
To ten sam bruk, to ten sam brud
To ten sam głód nawijamy o tym teraz, tu
To ten sam głód, to ten sam trud
To ten sam świat
Nieważne po jakiemu, mówmy sobie brat

Jest jeden bóg, jeden bruk, jeden huk suk
Jednemu, wiele prób, pod
Nogami zamiótł grunt, cóż
Taka decyzja, powód golizna, na szybko wizja
Oczy zawita zarobić szybko, i szybko znikać
Jednak jedzą tu do dzisiaj
Jeden ból, Funt wyprowadził go na puls
Dzięki mu, jedzą tu
Dzielnic nie zakłóca znów
Z drugiej strony, lepsza ta
Polska, gdzie ma rodzinę, którą tak kocha
Tam rodzina, huta nowa
Tam gdzie prawilna jest załoga
Kłopotów jest brud, by na stałe wrócić mógł
Ściskasz nurt, w sercu ból
Ojczyzna, tęskni się mu, uff!
Polska ta wola, taka ta dola
Nie ma co gadać, warto ryzykować
Kasę kołować, mądrze inwestować
By móc później się plażować
To ten sam bruk, to ten sam brud
To ten sam chłód
W kraju, za granicą, profesja na full
Nie daj sobie wciskać słów
Prawda leży w ich odcieniach
Nie zrozumiesz systemu
Co Cie wali po kieszeniach

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować