Kazik - Część, której masz już dość tekst piosenki (lyrics)

[Kazik - Część, której masz już dość tekst piosenki lyrics]

Powoli tańcz przyjazny gest
Niech złagodzi w nas niszczącą złość
Dlaczego ona wciąż tu jest?
To ta część ciebie, której masz już dość

Mustanga wzrok nie, nie ten sam
Meksykański ślub gdzie rozwód brać?
Madonno! Więcej modlitw znam
Niż barman, który zawsze wie, co lać

Jak ocalić te kwiaty więdnące jak my?
Z rozbitego wazonu wylały się łzy
Jak nie myśleć, gdy palce
Drzwiami, przytrzasnąć chcę, ze wszystko już
Raz już zdarzyło się!
Obietnic smak i kłamstwa moc
Pocałunek nie rozumie słów
Przebaczmy sobie każdą noc –
W pościel włóż kamień i do niego mów

Twoje listy w płomieniach blask miały i żar


Czas to ból niespełnienia, niepamięć to dar
Nie ma drogi, jest mapa, a dławi mnie kurz
Zapałki trzask kabaret spłonął już

Brzęczenie much brzęczenie szkła
W Portugalii fado nuci ktoś
Zapomnisz o tym, tak jak ja
To ta część ciebie, której masz już dość

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować