Kobra, Bezczel - 0'7 na dwóch tekst piosenki (lyrics)
[Kobra, Bezczel - 0'7 na dwóch tekst piosenki lyrics]
To jest Kobra i Bezczel poznań, Białystok
To nie mogło się nie wydarzyć
0'7 na dwóch, lecimy z tym
0'7 na dwóch, idzie kolejny buch
W szklance wóda i lód, zróbmy to razem brachu
Kojarzysz Made in 2? Na żywo z miasta grzechu
Rap na głębokim wdechu
Najlepsi w swoim fachu
2 0 11, eloo (Mielno) bank był gruby
To P do N, Fataem i chłopaki z Fabuły
Powstaje brat, kolaboracja roku man
Masz parcie na ten majk
Ziomuś lepiej z boku stań
Znów mamy turbo stan, 0'7 na dwóch
Odkręcam kran i leci z niego Johny Walker tu
Skurwiele grają w grę, razem Kobra i Bezczel
Piszemy rap i puszczamy ten rap w przestrzeń
Wbijamy się ot tak, na track
Tak od nie chcenia
Kiwasz się, co? tak to tak, tak z podniecenia
To fakt że, to taki rap że
Po nim spodnie zmieniasz
Wszystkie głosy na tak
Ma ten rap w odniesieniach
Do prawdy sprawdź to brat
Brat godnie oceniaj nie oczekuję prawd
Sprawdź brat bo to nie ściema
Jestem tu od lat
Od lat rap bronię obiema rękami
Ruszamy w ślad za nim, zanim utonie, siema
Kolabo roku man, jestem w szoku sam
Jak jesteś z nami siadaj do stołu
Albo z boku stań na żywo z miasta grzechu
Wzniecam białostocki ogień
Mam w sobie go tyle że
Lada dzień cała scena spłonie
Obie dłonie na mikrofonie złożone mamy
Nie z mlekiem wyssałem
Rap nawijałem już w łonie mamy
Choć to nie znany
Rap nawijamy poznamy się na nim
Jak grafomani, z nami zajarani fani są
Tłusty bit, mamy to! Gruby rap, mamy to!
Punchliny, mamy to! Mamy to, mamy to!
Gramy to w Polsce
Ale brzmi jak Made in Kosmos
Chłopaki z RPS, pozdrawiają graczy z PROSTO
Hip hop jest jeden i to Czysta Brudna Prawda
Skumaj logikę gry, gra to rap, rap to pasja
Życie to pasjans, każdy układa własne salut!