KPSN, Dj Danek, Junes - Rzecz o zazdrości tekst piosenki (lyrics)

[KPSN, Dj Danek, Junes - Rzecz o zazdrości tekst piosenki lyrics]

Junes, KPSN rzecz o zazdrości, o

Zazdrością i zawiścią się żywiłem kiedyś
Dziwne, że za hiphop nie dostałem w zęby
Dziś na pętli staram się okiełznać bajzel
Miejsce agresji zajęła refleksja z mic'em
Patrzę pozytywnie, zabij mnie kurwo za to
Przestał być dla mnie szmatą
Zbiłem tyle piątek, że nie liczę
Bo będzie więcej
Wróciłem, by zmienić zasady w tej grze
Dlaczego oni, nie ja, jak Tet pytałem
Dziś chcę udowodnić im, że chcę grać na stałe
Dziś chcę udowodnić sobie, że mam tyle zapału
Że zazdrość, zanim mnie spali
Zmieni się w atut
Jako jeden z chłopaków z podlaskich miast
Chcę pokazać światu, że mam kozacki rap
I nie zazdrość, znajdź swą pasję w tym
Albo na zawsze zdefiniuje cię ten stek drwin



Zawiść, zazdrość
Zawiść, zazdrość zamiast starać
Się mieć więcej
Brak mi słów na takie podejście
Taka prawda, nastaw uszy i posłuchaj

Kiedyś zawiść wyżerała mnie od środka
Ile jeszcze lat jebania, aby tutaj zostać?
Oni mają to, ja nie mam
Nie muszę się wkurwiać
Jeszcze im to zabiorę na
Tych samych warunkach
Wchodzę na ich teren, mam pełen przegląd gry
I zajawkę, a to w niej kurwa sedno tkwi
Nie zazdroszczę już im płyt, a jak nawet
To zamiast się męczyć, one stanowią napęd
Junes, Audi Quattro, rapu cisnę drogą
A jak pluję, to tylko, gdy cisnę wrogom
Razem ze swą załogą, choć zdobyłem dystans
Liczy się walka o cel
Możesz przegrać lub wygrać
To nie tanie truizmy z portali o rapie
Prędzej zginiemy, niż kurwa oddamy co nasze
Razem z KPSNem niesiemy treść na scenę
Po tym tracku się wyciszę
Choć agresja w cenie

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować