Kroolik Underwood, Peja - Bawię się nutą tekst piosenki (lyrics)
[Kroolik Underwood, Peja - Bawię się nutą tekst piosenki lyrics]
Czujesz, jak trzęsie budą? Bawię się nutą
Trochę zawiewa nudą bawię się nutą
Rozkręcam bass na full, joł bawię się nutą
Powtarzaj za mną tu ziom bawię się nutą
Jestem junkie, dźwięki dają mi haj
Jak speedball, wprowadzją ten stan
Kiedy tylko słyszę te synkopy i bass
Pierwszy stopy i grasz, katuje to cały czas
I rozbieram na części pierwsze to słyszy
Jak ściera się każdy zakres joł
Jak pompuje czuje ten kompresor ziom
Wiem o tym wszystko jak jebany profesor
Jedni "po chuj", drudzy mówią "nareszcie"
Czas zmienić sytuacje na mieście
Zaciskam kleszcze, na parę sekund
Bo już minął twój czas, tej
Już minął twój czas, tej organizuje zasadzkę
Moje wnyki i twoje nawyki
No właśnie, nawijam w pełnym paśmie
Czujesz, jak trzęsie budą? Bawię się nutą
Trochę zawiewa nudą bawię się nutą
Rozkręcam bass na full, joł bawię się nutą
Powtarzaj za mną tu ziom bawię się nutą
Jestem junkie, a to Jack Speed
Potrzebna mi dawka, nawet mała jak splif
Czy to, czy trawka, nie urywa się film
Uzależnienie psychiczne
Taki ma na mnie wpływ już jako mały szczyl
Słyszałem je wszędzie wokół we mnie i
We mnie sprzęgnięte z mym tętnem
Widziałem to spectrum
Przestrzennie, dogłębnie
Przez ściany budynku przenikały jak rentgen
Po dłuższej przerwie wypuszczam znowu serię
Miałem plan rzucić, ale zmieniłem baterię
Śledziłem z boku na scenie te fanaberie
Kultura kulturą, a w niej same bakterie
W chuju mam w zysk, nimi ocieram pysk
Wjade na buta w ten syf
Potem wypalam na dysk
Junkie, muzyczny narcyz, jaram ten syf
Jadę bez trzymanki, wypierdalam was z szyn
Czujesz, jak trzęsie budą? Bawię się nutą
Chociaż czasem się bawię to
Przestało być zabawne
Bo wbijam kutasa w całą pseudo rap-grę
Układają wersy by przygruchać se pannę
Udawają hustlerów, a szamią psią karmę
Młode koty, wilcy, a chuj ich tam
Jak zwał tak zwał, szanuj styl
Zwalczaj chłam
Co raz mniej zabawy chyba pojebało man
Jeśli myślisz
Że masz w sobie moc i takie tam
Tamdaramdamdam, oto twa charyzma
Budujesz stylówe na cudzych pomysłach
Feel the really bitch lubi się przyssać
Nie crasher, nie trasher, zwyczajna pizda
Ja na bicie terrorysta, posłuchaj mistrza
Tak się bawię nutą, bo to nuta zajebista
Przeokropna wixa, polski piorun
Ledwo odebrał dowód, niby melo do oporu
Chuja palą cały czas
Chuja wbijam w nich i ja
Chuja palą z tamtej floty
Zajebani śmiecie, a na bicie same gnioty
Chuja palą, chuja wezmą
Głębokie gardło, jadę z pozerką
Ściemnianą dillerką, jebanymi pannami
Ja to na Twoje przyszcze clearasil
Chcesz mieć w chuj kasy, opierdol berło
Co drugi myśli, że jest Białas lub Quebo
Pojebało cię młody kolego
Disco-polo level hard
Te wystudiowane ruchy sfejmowanych kolesi
Nawijanie śmieci i fanbase'y pełne dzieci
Te słabe produkcje no bo słabi producenci
Na zabawę nutą dzisiaj leci mój sprzeciw
Czujesz, jak trzęsie budą? Bawię się nutą
Trochę zawiewa nudą bawię się nutą
Rozkręcam bass na full, joł bawię się nutą
Powtarzaj za mną tu ziom bawię się nutą
Trochę zawiewa nudą bawię się nutą
Rozkręcam bass na full, joł bawię się nutą
Powtarzaj za mną tu ziom bawię się nutą
Jestem junkie, dźwięki dają mi haj
Jak speedball, wprowadzją ten stan
Kiedy tylko słyszę te synkopy i bass
Pierwszy stopy i grasz, katuje to cały czas
I rozbieram na części pierwsze to słyszy
Jak ściera się każdy zakres joł
Jak pompuje czuje ten kompresor ziom
Wiem o tym wszystko jak jebany profesor
Jedni "po chuj", drudzy mówią "nareszcie"
Czas zmienić sytuacje na mieście
Zaciskam kleszcze, na parę sekund
Bo już minął twój czas, tej
Już minął twój czas, tej organizuje zasadzkę
Moje wnyki i twoje nawyki
No właśnie, nawijam w pełnym paśmie
Czujesz, jak trzęsie budą? Bawię się nutą
Trochę zawiewa nudą bawię się nutą
Rozkręcam bass na full, joł bawię się nutą
Powtarzaj za mną tu ziom bawię się nutą
Jestem junkie, a to Jack Speed
Potrzebna mi dawka, nawet mała jak splif
Czy to, czy trawka, nie urywa się film
Uzależnienie psychiczne
Taki ma na mnie wpływ już jako mały szczyl
Słyszałem je wszędzie wokół we mnie i
We mnie sprzęgnięte z mym tętnem
Widziałem to spectrum
Przestrzennie, dogłębnie
Przez ściany budynku przenikały jak rentgen
Po dłuższej przerwie wypuszczam znowu serię
Miałem plan rzucić, ale zmieniłem baterię
Śledziłem z boku na scenie te fanaberie
Kultura kulturą, a w niej same bakterie
W chuju mam w zysk, nimi ocieram pysk
Wjade na buta w ten syf
Potem wypalam na dysk
Junkie, muzyczny narcyz, jaram ten syf
Jadę bez trzymanki, wypierdalam was z szyn
Czujesz, jak trzęsie budą? Bawię się nutą
Chociaż czasem się bawię to
Przestało być zabawne
Bo wbijam kutasa w całą pseudo rap-grę
Układają wersy by przygruchać se pannę
Udawają hustlerów, a szamią psią karmę
Młode koty, wilcy, a chuj ich tam
Jak zwał tak zwał, szanuj styl
Zwalczaj chłam
Co raz mniej zabawy chyba pojebało man
Jeśli myślisz
Że masz w sobie moc i takie tam
Tamdaramdamdam, oto twa charyzma
Budujesz stylówe na cudzych pomysłach
Feel the really bitch lubi się przyssać
Nie crasher, nie trasher, zwyczajna pizda
Ja na bicie terrorysta, posłuchaj mistrza
Tak się bawię nutą, bo to nuta zajebista
Przeokropna wixa, polski piorun
Ledwo odebrał dowód, niby melo do oporu
Chuja palą cały czas
Chuja wbijam w nich i ja
Chuja palą z tamtej floty
Zajebani śmiecie, a na bicie same gnioty
Chuja palą, chuja wezmą
Głębokie gardło, jadę z pozerką
Ściemnianą dillerką, jebanymi pannami
Ja to na Twoje przyszcze clearasil
Chcesz mieć w chuj kasy, opierdol berło
Co drugi myśli, że jest Białas lub Quebo
Pojebało cię młody kolego
Disco-polo level hard
Te wystudiowane ruchy sfejmowanych kolesi
Nawijanie śmieci i fanbase'y pełne dzieci
Te słabe produkcje no bo słabi producenci
Na zabawę nutą dzisiaj leci mój sprzeciw
Czujesz, jak trzęsie budą? Bawię się nutą
Trochę zawiewa nudą bawię się nutą
Rozkręcam bass na full, joł bawię się nutą
Powtarzaj za mną tu ziom bawię się nutą