Buczer, Kroolik Underwood - Zapytaj mnie tekst piosenki (lyrics)
[Buczer, Kroolik Underwood - Zapytaj mnie tekst piosenki lyrics]
Jak to się stało brat, zdobywamy świat
To determinacja która sprawiała że
W bólach ta kultura
Zaakceptowała fakt, że jestem ja!
Że pojawił się ktoś
Kto niesie prawdę w sposób który
Sprawia, że ta treść podana w nowej
Formie też do nich trafia
Że jest ktoś, kto ma coś więcej niż talent
Mam dar, który sprawia
Ze porywam ich swoim wokalem
Boją się zmian, powiew
Świeżości niosę, wiesz, że
W tym konkretnym przypadku -
Nowe oznacza lepsze
I jeszcze nie czas, żeby zwolnić
Uwierz ziomek
I jeszcze nie czas, by odpuścić
To nie ten moment
Sięgam do gwiazd, to moje prawo, moja racja
Pamiętaj chłopaku "Per aspera Ad astra"
Wszystko jest w moich rękach
Wystarczy wyciągnąć dłoń moje szczęście
Moje życie muderfucker till i'm gone
Zapytaj Wprost a ci odpowiem
Skąd te wersy skąd ten rytm
Odpowiedz brzmi że mam to w sobie
Obojętnie jak wiele ich
Zapytaj mnie a ci odpowiem
Skąd te wersy skąd ten rytm
Odpowiedź brzmi, ze mam to w sobie
Do ostatniej kropli krwi
Powoli do przodu równym tempem, nic na siłę
Pokonujemy przestrzeń, ten odcinek
Który na tą chwilkę skrzętnie sobie założyłem
No i który ewidentnie osiągnę
W tej dziedzinie nie zastanawiam się jak
Bo przecież oczywiste
Skupiam się na swojej pasji
Dzięki której jasno myślę
Która daje mi tą moc
By niszczyć głosy zawistne
Ignorować je do skutku
Aż przestaną w końcu istnieć
I nadchodzi ten rok spod
Znaku basowego kluczu
To czas wielkich zmian
Częstotliwość je zakłóca
Zapowiada to ten track
Który właśnie słyszysz w uszach
Przekaz tylko dla tych
Których nie trzeba nauczyć słuchać
Wniosek jest prosty, i wynika z niego jasno
Że jak czaisz o czym
Gadam znaczy że masz jeszcze szanse
Nie jest tak źle, powiem nawet
Że jest dobrze nasyć się liryką po brzeg
Wykorzystaj mądrze!
Zapytaj mnie ziomek czemu robię
Tą muzykę- Nie wiem
Ale jedno wiem na pewno kiedy
Dotrze to do ciebie zrozumiesz że to
Miało na celu zrozumieć siebie
Serce bije w rytmie takich bębnów
Już od ponad dekady
Pierdole układy porady wasze zasady
Pseudo raperów plejady
Mocne pokłady daje na te podkłady
Nie powielam schematów tworzę
Zupełnie nowe trendy
I jade pod bębny na których jestem niezbędny
Zamykam gęby tu rymów kłeby skruszą im zęby
W końcu zrozumieją prawda jest
Po naszej stronie
Czasu nie trwonie nie popadam w
Agonie zaciskam dłonie na mikrofonie
Zwiastuje ich koniec