Buczer, Kala - Zegar Tyka tekst piosenki (lyrics)

[Buczer, Kala - Zegar Tyka tekst piosenki lyrics]

Powiedz co znaczy jedna chwila
W obliczu całego życia
Zegar tyka, zaczynam nerwowo lata odliczać
Nadal mam dwa oblicza
Które spaja w całość charakter
Nie jestem już tym samym
Człowiekiem odkąd odkryłem prawdę
Prawie trzydzieści lat, zapierdala czas
Przez trudy do gwiazd
Chciałbym choć raz pokonać strach
Przestać się bać o to, co przyniesie jutro
Każdy dzień jest niewiadomą, wiadomo
Że będzie trudno prawie trzydzieści lat
Jedną trzecią z tego turlam ten rap
Dziesięć pierdolonych krwistych lat
To jak dziesięć ran, dźwigam ten ekwiwalent
I co roku spłacam kredyt zaciągnięty
U Boga za talent nikt nie powiedział
Że będzie łatwo i ja to kumam
Ale kurwa, nikt też nie mówił
Że będzie taka chujnia


Trzeba się jakoś odnaleźć, dać sobie radę
Póki co jestem nadal tutaj i dalej jadę
Liczy się każda chwila płyną życia sekundy
Gdy zostaniesz prawdziwy
Wygrasz kolejne rundy zegar tyka

Moje rymy wytłoczymy
Wrzucimy na płyty i puścimy w Polskę
Wiesz jak, wiesz jak, wiesz jak
Bo to przejebany styl
Kilka różnych flow w jednej szesnastce niczym
Tech N9ne, Tech N9ne, Tech N9ne
Kładę na wersy ten styl
Co napędza im popyt i podaż
Moja przynęta to technika z serca
Lata po blokach
Wchodzę na bity nabity, dobitny styl
Ambitny rym to jest coś czego nie posiadają
Ja się bujam z tym rap powrócił do łask
Tak jak wróciły snap backi
Szkoda, że z tym rapem
Próbują popowracać łaki wyczuli koniunkturę
Przecież pieniądz nie śmierdzi
Chyba, że robicie go na gównie
Jesteście śmieszni te wszystkie come back'i
To odgrzewane kotlety
Ale nawet byle kretyn wykuma
Że to słabe niestety
Wy macie fetysz na swoje słabe gnioty
Mój nowy album znowu dla was oznacza kłopoty

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować