Krzysztof Zalewski - Domek bez adresu tekst piosenki (lyrics)

[Krzysztof Zalewski - Domek bez adresu tekst piosenki lyrics]

Spójrz, szczyty już w płaszczu chmur
To na pożegnanie
Staw, Czarny staw żegna nas wspomnieniami
Gdy wrócisz tu
Przejdziesz znów Pięciu Stawów szlakiem
Sznur wspomnień z gór będzie ci drogę znaczył

Tam znajdziesz mnie w chatce tej
Gdzie samotna jodła stać będę w drzwiach
Zaraz mnie z dala poznasz
Stąd będę wciąż patrzył w dół
Aż nadejdzie wieczór
Czy znajdziesz znów domek mój bez adresu?

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować