Locomode - Toy Story tekst piosenki (lyrics)
[Locomode - Toy Story tekst piosenki lyrics]
LocoMode w kolejnej odsłonie
Kurwa, sory, przyszła pora na Toy Story
Ludzie znowu mówią, że latam naćpany
I że przydałby się monar
Bo po prochu mam omamy (ale)
Ale mogę przysiąc, w końcu uwierzycie (taa)
Że zabawki w moim domu
Żyją swoim własnym życiem
Słyszałem to nocami, czasem szepty i stękanie
(aah)
Trzaski i szelesty jakby nosem pociąganie
Rano pod komodą leżały białe okruszki
No a staremu z lodówki
Znikały Harnasia puszki
Pomyślałem, ja pierdolę, co za fazka
Albo znajdę wyjaśnienie
Albo mnie zawiną w kaftan (ha ha ha)
I szukałem wciąż przyczyny
Intuicja mi mówiła to te małe skurwysyny
No i w końcu, żeby odpoczęła głowa
Odpalam gibona i zaczynam freestylować (Loco)
Nagle mi przerywa kurwa głos Buzza Astrala
(co) podchodzi do mnie no i
Takim tekstem napierdala
Toy Story, Toy Story
Wóda, trawa, szony, kokainy pełne wory
Toy Story, Toy Story
Zapraszam na balet o północy w zabawkowym
(dawaj) toy Story, Toy Story (Loco)
Życiе to zabawa, no to znów robimy ballin'
(Loco, woo) toy Story, Toy Story (woo)
Niby niewinne zabawki, ale to tylko pozory
KMWTW, tеgo nauczył mnie Chudy
W systemu oczach jesteś zabawką bez duszy
(ha tfu)
Się nie wychylaj no i zważka na ruchy
Wykryją jakiekolwiek to cię zawiną do puchy
Małolacik chudy to ten osiedlowy kowboj
Jak masz jakiś problem
Czarnoprochowiec pod dłonią
(pow, pow, pow, pow)
No lackin', mordo, na oriencie i pod sprzętem
Wasze pseudo drille przy nim to jest, kurwa
Śmieszne (rrah)
Jego suka to petarda najlepsza
Shawty w mieście (brr)
Blondynka od owieczek pamiętacie ją zapewne
(he he he he)
Po-po-podobno kiedyś Andy ich przyłapał
Bo nocami
Nawciągani za komodą na przyczajce się jebali
(taa, ej)
Toy Story, Toy Story
Wóda, trawa, szony, kokainy pełne wory
Toy Story, Toy Story
Zapraszam na balet o północy w zabawkowym
(dawaj) toy Story, Toy Story
Życie to zabawa, no to znów robimy ballin'
(ballin') toy Story, Toy Story (ballin')
Niby niewinne zabawki, ale to tylko pozory
Zapytaj swojej suki jaka ulubiona jej zabawka
To pan bulwa, który mieszka u mnie w majtkach
Ziomal po pigułach lata tak jak kosmonauta
Wyjebany w kosmos
Możesz mówić mu Buzz Astral
Laserowe strzały jak w piosence Bałagana
Bo Jessie ujeżdżała tu mustanga do poranka
Ludzie mówią, że to tylko moja fazka
To wytłumacz co u twojej starej
Robił mój Buzz Astral hehehe