Locomode - W11 tekst piosenki (lyrics)

Puść ją, powiedziałem puść ją
Mówię w klubie do ziomka porobionego wódą
Sobotni poranek, każdy będzie detektywem
Poprowadzimy śledztwo nad urwanym filmem

Witam, pora na przesłuchanie
Raper albo mówi prawde, albo świetnie kłamie
Choć obstawiam to drugie
Przez dzisiejsze trendy
Co drugi na cykaczach, zjadł złote zęby
Co drugi małolacik na osiedlu coś nawija
Ale flow kwadratowe, jak czupryna detektywa
Co trzeci goni temat i ma wyprany beret
Mają wkręte że to CSI, zagadki ŁDZ
Piątek godzina trzynasta
Komenda przy Pomorskiej
Groźny bandyta zatrzymany z jointem
Lokalna społeczność, może poczuć ulgę
A technicy na zapleczu mogą odbić sobie kulkę
To nie zabawa
Nie mineło pół minuty no i rozwiązana sprawa
Takie szybkie dochodzenie, cóż
Czasem się zdarza
Chyba że na okrągło, wtedy idź do lekarza

Puść ją, powiedziałem puść ją
Mówię w klubie do ziomka porobionego wódą
Sobotni poranek, każdy będzie detektywem
Poprowadzimy śledztwo nad urwanym filmem

Mam już wyniki z labolatorium i
Z telefonu ofiary mam bilingi
Facet twierdzi że był w tym czasie w domu
Jego kochanka ma potwierdzone alibi
Ty nie sypniesz, ale twój kolega zacznie
Jak taki jeden gościu o kolorowych włosach
To tylko W11
Zbieżność osób i nazwisk jest przypadkowa

Puść ją, powiedziałem puść ją
Mówię w klubie do ziomka porobionego wódą
Sobotni poranek, każdy będzie detektywem
Poprowadzimy śledztwo nad urwanym filmem