M0LLY - Ten Sam tekst piosenki (lyrics)
[M0LLY - Ten Sam tekst piosenki lyrics]
Miałem marzenie od dziecka, marzę i nie mogę przestać, aż się w oku kręci łezka
Ciągle zmieniam miejsca, ale dalej ten sam
Miałem marzenie od dziecka, marzę i nie mogę przestać, aż się w oku kręci łezka
Ciągle zmieniam miejsca, ale dalej ten sam
Jakoś do ludzi mam zarazę
Kiedyś ci to wytłumaczę
Gapie się w nią kurwa jak w obrazek
Przyznam, że zawsze tu ciebie mieć chciałem
Zobacz kim się kurwa stałem, sam nie poznaje gdy patrzę nad ranem
Mam rany na sercu, mam rany na stałe
Wybrałem swą drogę, wybrałem se damę
Nie mogę mówić że sam tu zostałem
Niewielu ludzi to dla mnie ziomale
Nie lubię mówić o sobie swej małej przez to że życie me było koszmarem
Przez to że nie miałem manier, że przeklinałem
Odpierdalałem i robię to dalej
Niby nie pije, ale weź nalej
Za to by w życiu był fire
Chce poczuć to wreszcie bo serce mi stanie
To da mi szczęście co ze mną zostanie
Stay high stay higher
I to nie fart, ten sam chujek co go wcześniej znałeś
Odpowiadam na pytanie co się z nami później stanie
Miałem marzenie od dziecka, marzę i nie mogę przestać, aż się w oku kręci łezka
Ciągle zmieniam miejsca, ale dalej ten sam
Miałem marzenie od dziecka, marzę i nie mogę przestać, aż się w oku kręci łezka
Ciągle zmieniam miejsca, ale dalej ten sam
W jakim później będę stanie kiedy wrócę znów nad ranem
Zero złudzeń, wiele wrażeń znów się gubię znów narazie
Bo mam w dupie twoje zdanie mówią
Super Damianek kim ty się stałeś
Patrz kim się staje
Miałem marzenie od dziecka, marzę i nie mogę przestać, aż się w oku kręci łezka
Ciągle zmieniam miejsca, ale dalej ten sam
Ciągle zmieniam miejsca, ale dalej ten sam
Miałem marzenie od dziecka, marzę i nie mogę przestać, aż się w oku kręci łezka
Ciągle zmieniam miejsca, ale dalej ten sam
Jakoś do ludzi mam zarazę
Kiedyś ci to wytłumaczę
Gapie się w nią kurwa jak w obrazek
Przyznam, że zawsze tu ciebie mieć chciałem
Zobacz kim się kurwa stałem, sam nie poznaje gdy patrzę nad ranem
Mam rany na sercu, mam rany na stałe
Wybrałem swą drogę, wybrałem se damę
Nie mogę mówić że sam tu zostałem
Niewielu ludzi to dla mnie ziomale
Nie lubię mówić o sobie swej małej przez to że życie me było koszmarem
Przez to że nie miałem manier, że przeklinałem
Odpierdalałem i robię to dalej
Niby nie pije, ale weź nalej
Za to by w życiu był fire
Chce poczuć to wreszcie bo serce mi stanie
To da mi szczęście co ze mną zostanie
Stay high stay higher
I to nie fart, ten sam chujek co go wcześniej znałeś
Odpowiadam na pytanie co się z nami później stanie
Miałem marzenie od dziecka, marzę i nie mogę przestać, aż się w oku kręci łezka
Ciągle zmieniam miejsca, ale dalej ten sam
Miałem marzenie od dziecka, marzę i nie mogę przestać, aż się w oku kręci łezka
Ciągle zmieniam miejsca, ale dalej ten sam
W jakim później będę stanie kiedy wrócę znów nad ranem
Zero złudzeń, wiele wrażeń znów się gubię znów narazie
Bo mam w dupie twoje zdanie mówią
Super Damianek kim ty się stałeś
Patrz kim się staje
Miałem marzenie od dziecka, marzę i nie mogę przestać, aż się w oku kręci łezka
Ciągle zmieniam miejsca, ale dalej ten sam