Migekk - Latające Mrówki tekst piosenki (lyrics)

[Migekk - Latające Mrówki tekst piosenki lyrics]

Wyczytałem i to wszystko jest w omenach
Sobie siedzie i siedze na domenach
Poleciało mocno poleciało po ulewach
Posłuchaj sobie tu koncertu o syrenach

Ciągle jest blisko i ciągle jest dalej
Krzyknąłbym prosto no mordo se zalej

Napisałem już trzy razy jakieś bohomazy
A ty dalej nie odbierasz choć
Mówiłeś że mnie wspierasz

Miałem już nie dzwonić
Ale zapomniałem kolejki
A no i wyleciało z głowy przecież no dzięki
Jest spoko jest dobrze no nie ma już męki
Tylko ten sezon jest chyba dość cienki

Miałem zahaczyć ale czasu coś nie było
Mam nadzieję że spoko Ci się żyło
Widziałem Cię nawet ostatnio na blokach


Choć ty chyba byłeś skupiony na smokach

Jak zmieniłeś trajektorię to Cię
Długo nie było
Sąsiedzi mówili że jakoś Cię zmyło i miło
Było raz nie oddychać tą stęchlizną
Już nie czułem jakbym latał
Latem z jakąś ciżmą

Już nie myślałem że to wróci tak szybko

No nie chciałem żeby to wszystko tak wyszło

I szybciej odchodzi to wszystko co przyszło

Wciąż nie załapałem o co chodzi z tą trytką

Na dworze już czekam no czekam na trawie
To co pisałeś w kółko znów trawie
Czasem w głowie się tym wszystkim bawię
Ale w porządku trzymają mnie haje

Ostatnio jak kończyłem to miałem iść spać
Ale ktoś podły zaczął sny mi ciągle kraść
Już dłużej nie mogę i spadam z rewiry
A wystarczyło żebyś był trochę miły

Sztruks sobie leci

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować