Neile - Jestem tekst piosenki (lyrics)
[Neile - Jestem tekst piosenki lyrics]
Zmarło przy porodzie, witam
Moja wola istnienia jest mocna
Zupełnie jak ta płyta
Na liwenowych bitach z klimatem i wizją tnę
Słowo za słowem z chirurgiczną precyzją
Lepiej mi nie przeszkadzać kiedy
Trwa ten proces to schylone przy biurku dni
I nieprzespane noce
Zewnętrzne bodźce nie oderwą mnie od weny
Obok może wić się naga kobieta
Mogą też wyć syreny znikają problemy
Jestem tylko ja i naga prawda
Ubieram tę sukę w słowa
Wtedy czuje się ważna
Rozbujam każdą głowę, mam tyle luzu, że chuj
Wersy mam nieszablonowe
Nie wiem czy znasz ten krój
Szysty na miarę króli
Martwych króli z banknotów
Prędzej dojdą ci na twarz niż dojdą do głosu
Ja chcę mocnego sztosu i więcej sosu niż ty
Więc daj mi dojść do głosu
Niech spełnią się sny
Rozbijam twoją świnkę skarbonkę
Jestem twoim pingiem, pongiem, yinem, yangiem
Gongiem na dźwięk którego przez
Ciało przechodzą dreszcze
I wiesz, że mogę być twoim pimpem jeszcze
W imię ojca i syna i ducha świętego, amen
Modlę się przed każdym wersem
Bo naprawdę nie wiem co się stanie
Mogę wprowadzić zamieszanie nawet
W swoich aktach
Choć moja droga, to droga wojownika światła
W sobie ten blask mam
Co na wskroś przeszywa mi głowę
Mam wersy gorzkie, kwaśne, cytrynowe
Mam kilka słodkich też złożone węglowodany
Mam tu też cukry proste jak ciasto od mamy
Możesz czuć się zmieszany jak
Wypuszczony z shakera
Niosę ze sobą wielkie zmiany
Mój czas jest teraz
Nigdzie się nie wybieram
Zmieniam świat z tego miejsca
Patrząc jak ludzie idą przed
Siebie jak zwierzęta
Uh, uh, żegnam się z miejską dziczą
Uh, uh, jak chcą to usłyszą
Ludzie są dziwni, wiem, bo sam poznałem kilku
Wciąż patrzę na nich jak
Na stado wygłodniałych wilków