Onar - Idź przed siebie tekst piosenki (lyrics)

[Onar - Idź przed siebie tekst piosenki lyrics]

Idź przed siebie, nie oglądaj się za siebie
Musisz swoje robić i przed siebie gnać
Idź przed siebie, nie oglądaj się za siebie
Zawsze swoją wartość musisz znać
Idź przed siebie, nie oglądaj się za siebie
To, co teraz czujesz, to niepotrzebny strach
Idź przed siebie, nie oglądaj się za siebie
I uwierz w siebie bo masz
Siłę i żesz kurwa mać!

Choć często czuję strach choćbym chciał
Choćbym pragnął
Jakbym wpadł w ruchomy piach w inne gówno
Bagno
Wciąga mnie bezruch pierdolona monotonia
Pokusa nałogu gra, mówisz kolo- symfonia
Pięćdziesiąt gramów, sto gramów, pół litra
To jakby ktoś przybijał Cię do krzyża
Nie masz już siły w rękach
Ale nogi robią kroki
Najważniejsze mózg i serce- reszta
Ciała to zwłoki
Brak ci ochoty, bo mówisz, że droga kręta
Też czuję niepokój
Nie wiem co będzie po świętach
Negatywne myśli o nich nie mogę przestać
Czasem czułem się jak niechciany bękart
Nie wierzyłem w siebie
Bo nie miałem w co wierzyć
Nikt nie mówił jesteś kimś
Raczej żyj żeby przeżyć
Nigdy się nie wychylaj, zawsze bądź skromny
Kiedy ktoś ci robi krzywdę- ty
Dla niego bądź dobry
Bo dobro popłaca i podobno wraca
Uwierzyłbym w to chyba
Gdybym co dzień jarał cracka
Teraz wiem jedno muszę iść
Przed siebie zagryźć zęby
Nie oglądać się za siebie
Jutrzejszy dzień będzie piękny

Idź przed siebie, nie oglądaj się za siebie
Musisz swoje robić i przed siebie gnać
Idź przed siebie, nie oglądaj się za siebie
Zawsze swoją wartość musisz znać
Idź przed siebie, nie oglądaj się za siebie
To, co teraz czujesz, to niepotrzebny strach
Idź przed siebie, nie oglądaj się za siebie
I uwierz w siebie bo masz
Siłę i żesz kurwa mać!

Budzisz się rano
Czujesz strach nie chcesz widzieć tego dnia
Liście lecą z drzew coś za oknem śpiewa wiatr
W głowie masz burdel w sercu zamęt
Pamiętaj tylko słabi wiążą na szyi kabel
Przedawkowują, podcinają żyły
Skaczą z bloków tak robią leniwi którzy chcą
Mieć nie-święty spokój
Ty chcesz dołączyć do tych
Którzy gryzą piach
Patrz jak liście lecą z drzew
I za oknem śpiewa wiatr nie pierdol
Że jest tak zimno i brzydko
I ściemnia się szybko
Bo jak tak, to jesteś pizdą
Leniwą pizdą bez planów i obowiązków
Zwykłym egoistą sam w przedziale w pociągu
Zaraz ostatnia stacja jeszcze możesz
Na niej wyjść
Stanąć twarzą w twarz i zajebać życiu w ryj
I pierwszy raz poczuć się i być naprawdę kimś
I iść przed siebie i tak do końca życia iść

Idź przed siebie, nie oglądaj się za siebie
Musisz swoje robić i przed siebie gnać
Idź przed siebie, nie oglądaj się za siebie
Zawsze swoją wartość musisz znać
Idź przed siebie, nie oglądaj się za siebie
To, co teraz czujesz, to niepotrzebny strach
Idź przed siebie, nie oglądaj się za siebie
I uwierz w siebie bo masz
Siłę i żesz kurwa mać!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować