Penx, Kudel - Księga dżungli tekst piosenki (lyrics)
[Penx, Kudel - Księga dżungli tekst piosenki lyrics]
Jak myślisz, że masz kumpli, a to nie tak
Dziś nie brakuje słów mi, a dłonie mam
Zajęte ogniem trybów, no bo tak gonie czas
Otwarta księga dżungli, a to jest znak
Jak myślisz, że masz kumpli, a to nie tak
Dziś nie brakuje słów mi, a dłonie mam
Zajęte ogniem trybów, no bo tak gonie czas
Na ziemi są ludzie bez wody, typie pomyśl sam
Gdy się głowisz bo nie wiesz
Czy wybrać złoty kran
Ktoś ci daje szklankę wody
Ktoś utopiłby cię w szklance wody
Inny uratował bo by zabił za tę szklankę wody
Nie wiem czy widzisz różnicę
I czy ważne jest czy pełna
Jest czy pusta do połowy
Ja się, skumaj, tobą brzydzę
Trafia w gusta podprogowy
Tak się tutaj mnożą znicze
Niech te kurwy wrosną w groby
Tu nie wstanie dobry, jak jest w stanie wojny
Łączę z 3310, dzwonię po węża na starej Nokii
Te kurwa anegdotki pewnie gdzie
Pójdę tam będę
Wasze tanie plotki, się wkurwię, zajebię
Te pozamykane mordy, w sekundę na biedę
Pierdolę wasz koper, ludzie umierają z głodu
No bo tu nie mają chodów
Inni się tu bawią w bogów
Po następny jedziesz wóz
W jednym z pięciu samochodów
Szczęście to jest stan umysłu
No bo możesz wszystko mieć, ale to jest nic
Kiedy nie masz nic, ale wszystko może być
I choć nie jest, to bez tego możesz żyć
Ja nazywam to dojrzeniem
Otwarta księga dżungli, a to jest znak
Jak myślisz, że masz kumpli, a to nie tak
Dziś nie brakuje słów mi, a dłonie mam
Zajęte ogniem trybów, no bo tak gonie czas
Otwarta księga dżungli, a to jest znak
Jak myślisz, że masz kumpli, a to nie tak
Dziś nie brakuje słów mi, a dłonie mam
Zajęte ogniem trybów, no bo tak gonie czas
Niektórzy nie mają co jeść
Przez to chcesz ich żywić nienawiścią
Tremy nie zjesz skoro jebać wszystko chcesz
Po co ja się martwię za nich
Życie cię przeżuwa zębem czasu
Później strach cię trawi
Czemu wy się macie za nic?
I te wasze sprawy
Od lat tu bez żadnej zmiany (tu bez żadnej)
Chuj w to jak chcą bym się poczuł
Dla mnie karabin jest łatwiej zranić
A ty pytasz typie czy coś dla nich znaczysz
Może wytrzyma ich nacisk ja mam same blizny
Przez tych przyszywanych braci
Tak się właśnie zwraca dobre pióro
Pilnuję jak oka
I nie puszczam pawia, to coś poświruję
Ktoś chciałby przewracać drzewa
Mają kurwa go na liścia
Księga dżungli to jedyna
Słuszna księga wyjścia
Otwarta księga dżungli, a to jest znak
Jak myślisz, że masz kumpli, a to nie tak
Dziś nie brakuje słów mi, a dłonie mam
Zajęte ogniem trybów, no bo tak gonie czas
Otwarta księga dżungli, a to jest znak
Jak myślisz, że masz kumpli, a to nie tak
Dziś nie brakuje słów mi, a dłonie mam
Zajęte ogniem trybów, no bo tak gonie czas