Piekielny, Rybson, ERbit - Zabieram Cię Ze Sobą tekst piosenki (lyrics)

[Piekielny, Rybson, ERbit - Zabieram Cię Ze Sobą tekst piosenki lyrics]

Zabieram Cię ze sobą
ERbit, Rybson, Rożo na bicie yeaaaa

Jestem zbyt młody, wciąż czuje się dzieckiem
Zbyt wiele trudnych decyzji
Bo życie jest ciężkie
Za rękę z bezsilnością, z ciężarem na plecach
Szedłem po zimnym betonie
Choć nie to mi świat obiecał
To dało siłę kiedy przestało zabijać
Kiedy zobaczyłem co mnie znowu tu omija
Dziś stanę przed Tobą twarzą w twarz
Bez obaw wezmę Cię za rękę, Ty mnie znasz
Więc zobacz
Świat to marna gra o materialne bzdury
Walka dobra i zła, padają obronne mury
Dla niektórych tu nie ma już drogi powrotnej
Bo… zatracili to wszystko co jest istotne
Ty masz ten błysk w oczach
Który wciąż sprawia że mam wiarę w to
Ze razem możemy ten świat naprawiać


Walczyć o swoje, w rękawie z wiadomą kartą
Ruszam w podróż wiesz… a Ty chodź ze mną
Bo warto

Ej! Pokonamy czas, nie ma już dla nas barier
W świecie sztucznych artystów
I przypadkowych karier
I… zanim zaśniesz przeżyjesz piękne chwile
Zabieram Cię ze sobą, by dać Ci siłę

Pomóżmy sobie nawzajem przejść
Przez zdarzeń kabaret połóż we mnie wiarę
Bym w ciemności mógł odpalić ją jak flarę
Twoje zaufanie wygram jakby kładł
Papier na kamień
Pożycz mi argument na wernisażu
Nim wejdę w zdanie
I stanę się garnianym, będę
Twoim czarnym koniem, prawą ręką
Powiem chodź ze mną do domu jak z kamronem
Będę protektorem
Myśl o Tobie ubiorę jak zbroje
I zrobię co mogę by król
Marnych wojen zdjął koronę ej… a to dlatego
Że masz wyrazisty blask w oku
Gdy wokół pokój pokus, w pokoju czat w toku
Debata pół roku
Potem znowu pół roku i tak naprawiają świat
Ej! Daj Pan kurwa spokój spokój
Nie licz na nich, licz na mnie, na siebie
Na nas a przy zawirowaniach podam Ci rękę
Zamiast wspomagania
Chodź ze mną, to co zobaczymy
Wyślemy jak router
Żeby ludzie mogli spojrzeć na to
Jak przez efekt shooter

To kolejna droga, Ty na niej razem ze mną
To nie są puste słowa
Tu kierunek to wieczność
Biorę Cię ze sobą, wiesz
Tam gdzie spełnienie marzeń
Nie kończąca się wyprawa pełna
Emocji i wrażeń
Chcę… złapać Cię za rękę, lecz to niemożliwe
Chce spojrzeć Ci w oczy tak choć na chwilę
Jedynie mogę Cię znów spotkać, wciskając play
I tak przez całą drogę do mety z Tobą biec
Ty chodź ze mną tam
Gdzie smutek nie istnieje
Jeśli nie nadążasz, ja zaczekam na Ciebie
Przeszkody zostawmy w tyle
Teraz cieszmy się życiem
To ta jedyna, prawdziwa, na zawsze
Nie na chwilę
Tu każdy dźwięk, każda minuta razem znów
Zmusza mnie do tego
Bym słuchał Cię na okrągło
Zrozum tak już jest, Ciebie mam we krwi
Muzyko, inspirujesz, to dla Ciebie, wierz mi

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować