PIH - Nie dla mnie tekst piosenki (lyrics)

PIH

PIH [Adam Piechocki] Białystok, Polska

[PIH - Nie dla mnie tekst piosenki lyrics]

Śmiejemy się często z nich – dużo hajsu
Puste życie ale czasami jest tak
Że jest to śmiech przez łzy słowo słowo

Urodziłem się w bloku, umrę
Takich jak ja podziemny krąg
Niewiele mam, ale dzięki pracy własnych rąk
Ciebie nie mogę słuchać –
Wszystko z góry dostałeś
Sam w dupie byłeś, sam gówno widziałeś
Takie jak ty życiowe niedojdy
Uczepione dup starych jak te hemoroidy
Wasze horyzonty – zobaczyłeś
Się przestraszyłeś
Ciężki oddech miałeś, umierałeś
Słyszysz wyraźnie, czy uszy zatyka ci wata?
Nie masz własnego balastu
Bierzesz problemy świata
Z łatwością mówi, żeby zakasać rękawy
Nie wiesz, jakie to uczucie – toczyć
Bitwę o przegrane sprawy


Gdy plany formy szkiców nie przybrały
Budować, a wątpliwej jakości materiały
Życie jest przewrotne, a świat mały
Tkwisz w urojeniach
Uważaj – nie takie mury pękały

Życie, którym żyjesz – nie dla mnie
Alkohole, które pijesz – nie dla mnie
Miejsce, w którym mieszkasz – nie dla mnie!
Ty i cała twoja reszta – nie dla mnie!
Życie, którym żyjesz – nie dla mnie
Alkohole, które pijesz – nie dla mnie
Miejsce, w którym mieszkasz – nie dla mnie!
Ty i cała twoja reszta – nie dla mnie!

25 lat hartu – nabierasz karku
Czas robić swoje, to koniec żartów
Rozejrzeć się za hajsem
Żeby mieć na parę ruchów
Stary nie zrobił mnie palcem
Nie wychował na puchu
Nie nosiłeś moich butów
Nie czujesz tej złości
Obydwiema nogami w błocie rzeczywistości
Kolejny dzień przemawia nowym językiem
Minuty, godziny grubymi nićmi szyte
Raz jesteś kotem, raz Hiobem
Okręt niesiony falą
Ciężkie chmury nad głową się zbierają
Drzwi przed nosem złote klamki zamykają
Studentki, koleżanki przed basenem
Zażywają w Ray-Banach słoneczne kąpiele
Pielęgnują ciało i willową atmosferę
Pod krawatem geje wcierają olejek
Ci z kontami z szóstym zerem mają zaproszenie

Życie, którym żyjesz – nie dla mnie
Alkohole, które pijesz – nie dla mnie
Miejsce, w którym mieszkasz – nie dla mnie!
Ty i cała twoja reszta – nie dla mnie!
Życie, którym żyjesz – nie dla mnie
Alkohole, które pijesz – nie dla mnie
Miejsce, w którym mieszkasz – nie dla mnie!
Ty i cała twoja reszta – nie dla mnie!

Za mną lata '80, lata '90
Niejeden trzynasty pechowy piątek
Niejeden przeprowadzony skryty plan
Żeby najeść się, napić za ich szmal
Nie żyję tam dzieciaku
Gdzie ty chciałbyś żyć
Żyję tu, gdzie ty żyjesz
Fałszywe kurwy – ich słowa jak pomyje
Dobre intencje, w szprychy wkładane kije
Gardzą sobą, nikt z nich życia swego nie lubi
A trzymają się go jak tonące szczury
Są wpływowi, mają chody
Akcje, obligacje, produkcja, plony
Nieraz przekręceni za dwa gramy palą grama
Na werandzie socjeta rozjebana
Ich hermetyczny świat plus 22 procent wat
Rachunek prosty – spalam mosty dla szmat

Życie, którym żyjesz – nie dla mnie
Alkohole, które pijesz – nie dla mnie
Miejsce, w którym mieszkasz – nie dla mnie!
Ty i cała twoja reszta – nie dla mnie!
Życie, którym żyjesz – nie dla mnie
Alkohole, które pijesz – nie dla mnie
Miejsce, w którym mieszkasz – nie dla mnie!
Ty i cała twoja reszta – nie dla mnie!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować