PIH - Pihszou tekst piosenki (lyrics)

PIH

PIH [Adam Piechocki] Białystok, Polska

[PIH - Pihszou tekst piosenki lyrics]

To dla wszystkich fajnych dupeczek
Które przychodzą na nasze koncerty
Chcą się bawić
Dla wszystkich, dla blondynek, dla szatynek
Dla brunetek dla niższych i wyższych
Grubszych i chudszych, aha
Nieważny jest wiek, aha
Dla wszystkich wydepilowanych cipeczek
Rozumiesz? Poczuj lajt, Pihszou

Jesteś grouppiestką
Dyplomowaną scenotypistką
69 słów minutę, znasz składu marszrutę
Widzisz na okładkach, oglądasz na plakatach
Śnisz, że pełzniesz między nami na czworaka
W pierwszym rzędzie na koncertach
W buzi lizak, w oczach mięta
Róże wary, różowe okulary, pióra zła
Będzie hotel, nie pękaj, cię zawołam
Bon ton, zlana cała potem
Jota w jotę twoje koleżanki


Po pokojach in flagranti, giną fanty
My lubimy, co robicie, wy kochacie te desanty
Przejścia z psami? O to nie dbamy
Pamięta się jedyne zabawy złej sławy
Odpręż się, zrelaksuj – nikt cię tu nie zrani
Poczuj lajt, Pihszou jest z wami

Pihszou, Pihszou
Jedna miłość, jeśli jesteś grouppiestką
Pihszou, Pihszou
Kapsko na spółę, jeśli kochacie hip-hop

Ciągle słyszę (Pihu jesteś zajebisty)
Mi mówicie (Jesteś zajebisty)
Od was słyszę (Zajebisty)
To nawijka do każdej pizdy bez bielizny
Chcesz żebym szalał na twoim punkcie G?
Małe z Pihem tâte a tâte
Po autograf z kartką, na czole wypisane wal
Drugie rozumiem, pierwsze – ganz egal
Ty i ty, i ty, i ty – spoko, ty masz pech
Dziewczyno brzydka jak grzech
Pihszou (Pihszou) tylko pięknym fankom
Które wystawiają się nam in blanco
Tylcowanko, poczuj lajt, się nie odzywaj
(Pihu – nawijaj) Ty się wypinaj
Idziesz przebojem, po co dawać lipę?
Dziewczyno zapierdalaj jak flipper

Pihszou, Pihszou
Jedna miłość, jeśli jesteś grouppiestką
Pihszou, Pihszou
Kapsko na spółę, jeśli kochacie hip-hop

Super pidencje wpływające na potencję
Dupiastych ciał szał, reminiscencje
Pamiętam ten powrót z moimi ziomkami
Na PKP czołgały się za nami
Myliły spółkowanie ze spółką
Okolice z okolicznościami
Ten dzień przed wakacjami
Pamiętam też ciebie ni mniej ni więcej
Ja z tobą
Twój chłopak obok przeprowadzał wywiad z 600
Szatan (Szatan) nie owieczka
Jedna z tych, co orzeł to oral
Reszka to reszta
Wolała Piha, olała chłopaczynę
Powiedziała dla mnie żadne mecyje
Przez to w nocy miał obstrukcje
Z rana polucje
Jedyne, co słyszał, to moje produkcje
Wzruszające wspomnienia z melanży
Jedna miłość dla całej porno branży

Pihszou, Pihszou
Jedna miłość, jeśli jesteś grouppiestką
Pihszou, Pihszou
Kapsko na spółę, jeśli kochacie hip-hop

Poczuj lajt, poczuj lajt

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować