PIH - W górze szkła (wódka) tekst piosenki (lyrics)

PIH

PIH [Adam Piechocki] Białystok, Polska

[PIH - W górze szkła wódka tekst piosenki lyrics]

Widzisz to w moich oczach
Kiedy pól litra wódki, wypada z lodówki
To serce krwawi, ciężko je zabić

W górze szkła wódka, pierdolę gorzkie żale
Gorzką walę, pełna lodówka, ta z kacem wstanę
Na wszystko chuj kładę

Muzyka bloków, wojna i pokój
Płynie w furach, zgubiłeś dziewczynę?
Zakład, że jest u nas?
Mamy lot nad miastem jak
Nad kukułczym gniazdem
Osiedle, szyk, jak piję to nie kaszle
Ta gra mnie wzywa, połówka, znowu prawie
Chrystusowy wiek, nie proszą o dowód
Przedzieram sie przez klub, polo oblewam kolą
Trudno, nie skomlę jak wiejska
Baba nad trumną
Czas posypać, jednoręki bandyta
To jak wrzucenie


Inserta, zawsze od serca, setka, drżąca ręka
Przy rozdaniu
Nie ma tu leszczy którzy kurczą się w praniu
Hajsu pełna kieszeń, zatrzymaj resztę
Ma nad górną wargą meszek
Takich nie bierzcie
Marzenie o wielkim szmalu
To jej nie przejdzie
Chcesz ją zabrać na parkiet
Ona myśli o giełdzie


Ściskasz banknot tak długo aż
Się zesra w dłoni
Gaszę cię jak kiepa, odbija jak Berlusconi
Czas spierdala jak Kubica, polish bolid
Nie ma że boli, nasz skład to hedonizm
Życie jest chwilą, dni szybko płyną
Jutro może być już nie tak, gdy psy dojdą
Do pólpiętra, nemiroff w stakanach
To zapamiętaj
Najebmy się dziś zdrowo na sovieta
Przed nami 70 dziewic, dziwki
Jedyne co mogę czuć
To ich lady speed stick, mam swoje szczęście
Więcej mi nie trzeba i lęk wysokości
Nie muszę iść do nieba
Tyle wypito dziś rumu i coli
Kuba jak była tak jest w niewoli
Na wieki wieków amen, to jest porażką
W pięciu typa modlić się nad jedną flaszką

Tu wszyscy piją, piją
Wiesz jaki jest człowiek
Niektórzy chcą zapomnieć
Inni przypomnieć sobie
Dzin wydostał się z butelki i to ma sens
Na dnie oni znajdą ratunek SOS
To czego mi życzysz, nie zdarzy się wkrótce
TGV wśród trzustek jak piekła na przepustce
Trzymam się w pionie, chcę dalej żyć
Ten kto nie ma wrogów nie wart jest nic
Stul pysk, to PE I HA
A do A do ostatniego dnia
I takie życie nigdy mi nie zbrzydnie
Aż zrobią mi od ramion do mostka nacięcie "Y"
Daleko do rana, pije aż skonam
EKG - linia pozioma
Alkoholikom we wszystkich domach, aż skonam
EKG - linia pozioma

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować