Polska Wersja - Hossa tekst piosenki (lyrics)
Polska Wersja [Jano & Hinol] Warszawa, Polska 🇵🇱
[Polska Wersja - Hossa tekst piosenki lyrics]
Stojąc z browarem wtedy nie miałem nadziei
Nawet groszem nie śmierdziałem
Tera to przeszłość jest
Droga na skróty nie zawsze jest lepsza
Nie chodzi tylko o kesz, bo jego
Brak cię wcale nie skreśla, jestem
Żywym dowodem, bo wziąłem nagrodę
Ruszyłem z kopyta, poznałem metodę
Choć we mnie ukryty ból głęboko został
On wyznaczył mi drogę - jest prosta
Śmigam po niej jak Testarossa
Ciągły trend jest, ciągła hossa
Latam w dresach w interesach
Kiedyś szmaty nie Lacoste
Ja wlewam bak do pełna, alko jak cysterna
Ja kopcę jak parowóz i
Dymem przestrzeń wypełniam, pow!
Zielone płuco polski! Dziś płonie każdy blok
Marcjano reprezentant, na zawsze real talk!
Ja przewiduję wszystkie ruchy tak jak strateg
Rodzina, bliscy, żeby dla nich był dostatek
I nie pozwolę by poszedł na dno ten statek
Z nimi płynę razem w rejs
Liczę cenny czas jak Patek
Żyję swoim życiem i wyjebane w pretensje
Biję się z myślami, ale do walki mam serce
Hossa! Hossa! Do góry pnę się
Hossa! Hossa! Hossa! Byle nie
Spaść na samo dno!
Byle nam się układało i by wpadał becel
Jego jest zawsze za mało
Choćbyś miał i sześć zer
Nie ma to tamto, nie ma co
Najważniejsze mieć cel!
Chwytam za gardło marny los
Życie zwijam w precel
Tera spółki prezes, otwieram prezent
Płynę jak chce se, ty wbijaj na imprezę
Na Polską wersję której nie chcą w Esce
Jestem w topce tego co najlepsze
Jestem głosem który da ci
Dreszcze, hossę, hossę, jebać bessę!
Jebać nowy ład i stopę procentową!
Dam radę, mimo to tak jak dotąd
Te psy mordo zjedzą własny ogon
Każdy ma swój świat, ale trzymamy ze sobą
Kłamią w oczy prosto jak Pinokio
Władzy chuj na oko (no wiadomo)
Ja nie wzór do naśladowania
Mimo to za mną armia
To nie jeden maniak a setki maniackich głów
Wspinam się po ścianach
I znajduję rozwiązania
Nie będzie ziewania w bani gra mi animusz
Wow!
Żyję swoim życiem i wyjebane w pretensje
Biję się z myślami, ale do walki mam serce
Hossa! Hossa! Do góry pnę się
Hossa! Hossa! Hossa! Byle nie
Spaść na samo dno!