Popek, Denis, EW - Dzida tekst piosenki (lyrics)

Popek

Popek [Paweł Mikołajuw] Legnica, Polska

[Popek, Denis, EW - Dzida tekst piosenki lyrics]

Mów do ręki, nie słucham cię
Mam wyłączony mózg
Skarbie proszę cię, zamknij drzwi
Kluczyki zostaw mi pod wycieraczką
Kłócimy się codziennie
Walka na noże to spacer w parku
Jednak nie możesz żyć beze mnie
Razem biegniemy na złamanie karku
Wciąż wybaczasz mi jak wracam
Pijany o poranku krew po twarzy cieknie mi
Z pociętym ryjem krzyczę
"Kocham cię robaczku"

(One, two, three)
Choć czasami robie źle to i
Tak ty kochasz mnie
Zawsze jesteś gdy potrzeba cię
Cały świat mój w tobie jest
I ty dobrze o tym wiesz
Bo bez ciebie tutaj nie ma mnie nie ma mnie!



Razem do końca, na dobre i na złe
Idziemy w stronę słońca
Skarbie kocham cię, powtarzam ci codziennie
Tylko ciebie pragnę i za tobą biegne
Najdroższy skarbie, skradłaś moje serce
Nie znam takich słów
Żebym mógł wyrazić jak ja kocham ciebie
Nie zniknę jak duch, zawsze będę obok
Nie zostawię ciebie (Nie zostawię ciebie)
(Nie nie nie nie nie nie
Nie zostawię ciebie, mała, łał, ahaha)

(One, two, three)
Choć czasami robie źle to i
Tak ty kochasz mnie
Zawsze jesteś gdy potrzeba cię
Cały świat mój w tobie jest
I ty dobrze o tym wiesz
Bo bez ciebie tutaj nie ma mnie nie ma mnie!
Nie ma mnie! Nie ma mnie!
Nie ma mnie!

(One, two, three)
Choć czasami robie źle to i
Tak ty kochasz mnie
Zawsze jesteś gdy potrzeba cię
Cały świat mój w tobie jest
I ty dobrze o tym wiesz
Bo bez ciebie tutaj nie ma mnie nie ma mnie!
Nie ma mnie! Nie ma mnie!
Nie ma mnie!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować