Popek - LIAR tekst piosenki (lyrics)
Popek [Paweł Mikołajuw] Legnica, Polska
[Popek - LIAR tekst piosenki lyrics]
Sam ze sobą w chuja gram każdego dnia
Okłamuję siebie sam jak najgorszy cham
Jestem jak na wróble strach
Jak bajkowy Piotruś Pan
Latam tylko w swoich snach i na jawie brat
Rana parzy mnie jak ogień
Jestem swym największym wrogiem
Sam podkładam sobie nogę i obwiniam was
Kocham cię z całego serca
Ale kurwa wciąż cię ściemniam
Wiem, że skoczysz za mną w ogień
Jak ja mogłem zdradzić cię?!
Kłamię jak z nut, sam oszukuję się
Nie wiem po jaki chuj w to dalej brnę
Kłamię jak z nut, sam oszukuję się
Nie wiem po jaki chuj w to dalej brnę
Kłamię jak z nut, sam oszukuję się
Nie wiem po jaki chuj w to dalej brnę
Będę tłumaczył się przed Bogiem
Jeśli w ogóle gdzieś tam jest
Każdego dnia powtarzam sobie
Że kiedyś zmienię się
Już nie ufam nawet tobie
Choć jesteś mi jak brat
Kłamstwa znowu puszczam w obieg i
Wierzę w to sam sam zrujnuję życie swoje w
Świecie swoich kłamstw
Chyba siadło mi na głowę, że to mówię wam
Sam zrujnuję życie swoje
Nie chcę słuchać twoich rad
Nie wiem czy mi życzysz dobrze
Czy kłamiesz jak ja
Kłamię jak z nut, sam oszukuję się
Nie wiem po jaki chuj w to dalej brnę
Kłamię jak z nut, sam oszukuję się
Nie wiem po jaki chuj w to dalej brnę
Kłamię jak z nut, sam oszukuję się
Nie wiem po jaki chuj w to dalej brnę
Okłamuję siebie sam jak najgorszy cham
Jestem jak na wróble strach
Jak bajkowy Piotruś Pan
Latam tylko w swoich snach i na jawie brat
Rana parzy mnie jak ogień
Jestem swym największym wrogiem
Sam podkładam sobie nogę i obwiniam was
Kocham cię z całego serca
Ale kurwa wciąż cię ściemniam
Wiem, że skoczysz za mną w ogień
Jak ja mogłem zdradzić cię?!
Kłamię jak z nut, sam oszukuję się
Nie wiem po jaki chuj w to dalej brnę
Kłamię jak z nut, sam oszukuję się
Nie wiem po jaki chuj w to dalej brnę
Kłamię jak z nut, sam oszukuję się
Nie wiem po jaki chuj w to dalej brnę
Będę tłumaczył się przed Bogiem
Jeśli w ogóle gdzieś tam jest
Każdego dnia powtarzam sobie
Że kiedyś zmienię się
Już nie ufam nawet tobie
Choć jesteś mi jak brat
Kłamstwa znowu puszczam w obieg i
Wierzę w to sam sam zrujnuję życie swoje w
Świecie swoich kłamstw
Chyba siadło mi na głowę, że to mówię wam
Sam zrujnuję życie swoje
Nie chcę słuchać twoich rad
Nie wiem czy mi życzysz dobrze
Czy kłamiesz jak ja
Kłamię jak z nut, sam oszukuję się
Nie wiem po jaki chuj w to dalej brnę
Kłamię jak z nut, sam oszukuję się
Nie wiem po jaki chuj w to dalej brnę
Kłamię jak z nut, sam oszukuję się
Nie wiem po jaki chuj w to dalej brnę