Popek - Na Dobre I Na Złe tekst piosenki (lyrics)

Popek

Popek [Paweł Mikołajuw] Legnica, Polska

[Popek - Na Dobre I Na Złe tekst piosenki lyrics]

Ja nie lubię z tobą chować się po kątach
Tonę w twych objęciach palę z tobą jointa
Ktoś chce żebym z tobą znów podpisał kontrakt
A ja tylko z tobą chciałem spalić jointa

Zawsze będę z tobą na dobre i na złe
Ty drogę pokazałaś zmieniłaś życie me
Czas spędzony z tobą zachowam w sercu mym
Zawsze chcę być z tobą do końca moich dni

To prawdziwa miłość a nie zauroczenie
Jak piękna i bestia bajkowa baśń
Od piętnastu lat stoję na scenie
I od serca dla was gram
Na kanapie siedzi leń i cały dzień ocenia nas
A głuchy kurwa jest jak pień i
Na muzyce się chuja zna

Wciąż czarujesz mnie kręcisz się
Koło mej gitary kocham cię jak dziecko swe
Kocham cię jak dziecko swe


To prawdziwa magia hokus pokus
Fokus czary mary proszę zabierz mnie
Zabierz mnie stąd jak najdalej
Jak najdalej, jak najdalej stąd

Mówię otwarcie jesteś dla mnie bogiem
Chodzę po dzielni dumny jak paw
Bez zastanowienia skoczę w ogień
Muzyka i rodzina to największy skarb
Popek Monster w twoich ramionach dla
Ciebie śpiewam dla ciebie gram
Po jednym dniu z tęsknoty
Konam, mam wrażenie, że dobrze cię znam

Nie zamieniłbym cię za nic
Za żadne skarby świata
Kocham cię, kocham cię
Chcą tylko pieniędzy czasem płacę
Za ciebie w ratach kocham cię, kocham cię!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować