Popek, EW - TY KONTRA RESZTA ŚWIATA tekst piosenki (lyrics)
Popek [Paweł Mikołajuw] Legnica, Polska
[Popek, EW - TY KONTRA RESZTA ŚWIATA tekst piosenki lyrics]
W czym jest gorsza miłość
Od tej całej gangsterki
Miłość do swej matki kontra naćpane kurewki
Kokaina wóda kontra twoje dziecko
To jest pierwsza czwórka
W drugiej przejdziemy przez piekło
Powiedz ile razy się naćpałeś ziomuś
Poleciałeś na imprezę, nie wróciłeś do domu
O kobiecie i dzieciaku zapomniałeś człowiek
Mówię to do wszystkich i do ciebie popek!
Do widzenia rozum, myślisz tylko nosem
Jak myślisz od czego ci siadło na mózg?
Jak nie wiesz dzieciaku to ja ci to powiem
Od dragów ciężko pojebało ci się w głowie
Szczera rozmowa kontra pierdolenie bzdur
Od serca przyjaciel kontra twój wróg
Twoja rodzina kontra jakiś chuj
Jak jeszcze nie kumasz to idź w pizdu
Szukam ciebie wciąż na oślep
Do tego prawda znika mi jak duch
Ja rozmieniam się na drobne
I nie mogę się obudzić ze snu
Czysta pościel w domu kontra kojo w celi
Żona ze śniadaniem kontra prójący się gad
Wolni ludzie kontra zniewoleni
Wyśpisz się dzieciaku jak se pościelisz
Ludzie kreatywni kontra banda leni
Którzy siedzą na kanapie no i oceniają nas
W dupie byli i gówno widzieli
Nigdy przenigdy nie słuchaj ich rad
Codzienna abstynencja kontra pijaństwo
Zarabianie hajsu kontra Jebać hajs
Codzienny progres kontra marnotractwo
Wła wła wła wła właśnie tak
Ja ide przez życie, jak filmowy rambo
Ale tak prywatnie nie wiem
W którą stronę pójść obierzcie dobrą drogę
Pozdrawiam was, Siemanko
I niech ode złego was chroni bóg
Szukam ciebie wciąż na oślep
Do tego prawda znika mi jak duch
Ja rozmieniam się na drobne
I nie mogę się obudzić ze snu
Od tej całej gangsterki
Miłość do swej matki kontra naćpane kurewki
Kokaina wóda kontra twoje dziecko
To jest pierwsza czwórka
W drugiej przejdziemy przez piekło
Powiedz ile razy się naćpałeś ziomuś
Poleciałeś na imprezę, nie wróciłeś do domu
O kobiecie i dzieciaku zapomniałeś człowiek
Mówię to do wszystkich i do ciebie popek!
Do widzenia rozum, myślisz tylko nosem
Jak myślisz od czego ci siadło na mózg?
Jak nie wiesz dzieciaku to ja ci to powiem
Od dragów ciężko pojebało ci się w głowie
Szczera rozmowa kontra pierdolenie bzdur
Od serca przyjaciel kontra twój wróg
Twoja rodzina kontra jakiś chuj
Jak jeszcze nie kumasz to idź w pizdu
Szukam ciebie wciąż na oślep
Do tego prawda znika mi jak duch
Ja rozmieniam się na drobne
I nie mogę się obudzić ze snu
Czysta pościel w domu kontra kojo w celi
Żona ze śniadaniem kontra prójący się gad
Wolni ludzie kontra zniewoleni
Wyśpisz się dzieciaku jak se pościelisz
Ludzie kreatywni kontra banda leni
Którzy siedzą na kanapie no i oceniają nas
W dupie byli i gówno widzieli
Nigdy przenigdy nie słuchaj ich rad
Codzienna abstynencja kontra pijaństwo
Zarabianie hajsu kontra Jebać hajs
Codzienny progres kontra marnotractwo
Wła wła wła wła właśnie tak
Ja ide przez życie, jak filmowy rambo
Ale tak prywatnie nie wiem
W którą stronę pójść obierzcie dobrą drogę
Pozdrawiam was, Siemanko
I niech ode złego was chroni bóg
Szukam ciebie wciąż na oślep
Do tego prawda znika mi jak duch
Ja rozmieniam się na drobne
I nie mogę się obudzić ze snu