Popek, Matheo - Wakacje tekst piosenki (lyrics)

Popek [Paweł Rak] Rzeczpospolita Polska

[Popek, Matheo - Wakacje tekst piosenki lyrics]

Pojechałbym gdzieś, na koniec świata
Opalić mordę i w słońcu się grzać
Do gorącej Afryki albo na Majorkę
Rozjebać tam zarobiony hajs
Tam bym se zagrał koncert skacząc w ocean dup
Wysłałbym ci pocztówkę na wakacjach król
Odżyłbym tam, naładował baterie
I z moim fartem bym znalazł skarb
Zabrałbym Kaśkę na grubą imprezkę
Rozpalił ognisko, słuchał morskich fal
Nie byłem na wakacjach od 11 lat
Cały czas pada w Anglii
Niech to kurwa trafi szlag
Chciałbym jechać tam chociażby na parę dni
Odwiedzić inny kraj
Naprawdę tam już chciałbym być
Najebać się grubo przed wyjściem z lotniska
Pokazać jak się bawi za granicą Polska
Przemycić z powrotem kilo kokainy
I później to wszystko wciągnąć do nosa
Kiedy w końcu pojadę na wakacje
W tym miesiącu nie

Król na wakacje chce jechać
Odpocząć, hajs rozjebać
Nie będę niczego zwiedzał
Będę chodził po imprezach i
Mieszkał na imprezach

Chodził po imprezach i mieszkał na imprezach
Będę chodził po imprezach i
Mieszkał na imprezach

Chodził po imprezach i mieszkał na imprezach
Będę chodził po imprezach i
Mieszkał na imprezach

Z przyczyn technicznych król
Nie może wyjechać
Królową brytyjską obleciałby strach
Na wyspach załamałaby się ekonomia
A rynek w sekundę przeżyłby krach
I tak tutaj muszę wydawać funty
I jeść rano tłusty English breakfast
Patrzeć na te brzydkie angielskie kurwy
I ćpać koks po którym 3 dni nie srasz
Chodzę po pubach kompletnie pijany
A Big Bena kojarzę tylko ze zdjęć
A potem w garażu siedzę naćpany
I z muzyką witamy nowy dzień
A tak naprawdę to mam przejebane
I wszystko dookoła już wkurwia mnie
I mogę pojeździć tylko palcem po mapie
Albo polatać w moim śnie
Jestem tutaj sam, z nudów odpierdala mi
Pojechałbym gdzieś tam
I zaszył się na parę dni
Siadam przy kompie, odpalam papierosa
Z uśmiechem na twarzy piszę kolejny wers
To ostatnia czwórka pojara mnie parzy
Kiedy gdzieś pojadę, kto to wie
Kiedy gdzieś pojadę na wakacje
Tego nie wie nawet Bóg

Król na wakacje chce jechać
Odpocząć, hajs rozjebać
Nie będę niczego zwiedzał
Będę chodził po imprezach i
Mieszkał na imprezach

Król na wakacje chce jechać
Odpocząć, hajs rozjebać
Nie będę niczego zwiedzał
Będę chodził po imprezach i
Mieszkał na imprezach

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować