Proximite, Grant (POL) - Przyszłość z przeszłości tekst piosenki (lyrics)
[Proximite, Grant POL - Przyszłość z przeszłości tekst piosenki lyrics]
Wiele razy wcześniej patrzyłem ciągle wstecz
Widziałem problem, ale nie mogłem go przejść
Robiąc wszystko wkoło stale, nie na zawołanie
Całe moje życie przesiedziałem wytrwale
Ale teraz czas na akcję, lekką dominację
Przecież znowu piszę, przekazując swoje racje
Przyszłość z przeszłości, o to właśnie chodzi
Problemy i nie pozostań w szarości
To, co przed nami zależy tylko od nas samych
I trzeba w to wierzyć
Nie stawiając sobie granic
Przejść na drugą stronę
Odkryć w sobie silną wolę
I dokonać zmian, które zliczą cały chłam
No i cały brak perspektyw, ej politycy!
Idźcie kurwa precz z tym tak!
No bo będę o tym mówił, nie zamkniecie mi ust
Z przeszłości w lepszą przyszłość
Podążać będę znów
Wnioski wyciągnę, lecz na tym nie skończę
Bo ułożę sobie świat według własnych reguł
Zasad
Przyszłość z przeszłości to nasza zasada
Nie doceniasz tego dzisiaj to odpadasz
Uświadom sobie, jakie dotąd miałeś życie
A potem je zmień
Abyś znalazł się na szczycie
Czterdziestka na karku, bankrut
Długi w banku
Żona żoną dla kochanków, ma swój fanklub
Ludziom z gangów daje dupy za banknoty
Siedem mord do wyżywienia
Wszystkie z głupoty
Ciemna kawa, erka, dwadzieścia cztery metry
Zero miłości (zero hajsu, zero perspektyw)
Alkoholizm, samobójcze próby i
Bałagan w aktach zimą wkurwiła go sąsiadka
Zakwitły tulipany, nadal udawała twardo
Nie wytrzymał, poderżnął jej gardło
Tak wypadło, szybka akcja, szybki protest
Nieprzespane noce, dożywocie
Źle wybrał jako dzieciak, teraz boli
Był nastolatkiem, życie sobie spierdolił
Ale nadszedł czas, że problemy się skończyły
To nie był happy end, podciął sobie żyły
Masz tu przykład, analizuj ze łzami w oczach
Do czego prowadzi szczeniacka głupota
Brak wyobraźni, brak odpowiedzialności
Moja przyszłość tylko z mojej przeszłości
Wczoraj ma wpływ na jutro, nie liczę na fart
Posłuchaj tego, Małpa, Jinx i Grant
Widziałem problem, ale nie mogłem go przejść
Robiąc wszystko wkoło stale, nie na zawołanie
Całe moje życie przesiedziałem wytrwale
Ale teraz czas na akcję, lekką dominację
Przecież znowu piszę, przekazując swoje racje
Przyszłość z przeszłości, o to właśnie chodzi
Problemy i nie pozostań w szarości
To, co przed nami zależy tylko od nas samych
I trzeba w to wierzyć
Nie stawiając sobie granic
Przejść na drugą stronę
Odkryć w sobie silną wolę
I dokonać zmian, które zliczą cały chłam
No i cały brak perspektyw, ej politycy!
Idźcie kurwa precz z tym tak!
No bo będę o tym mówił, nie zamkniecie mi ust
Z przeszłości w lepszą przyszłość
Podążać będę znów
Wnioski wyciągnę, lecz na tym nie skończę
Bo ułożę sobie świat według własnych reguł
Zasad
Przyszłość z przeszłości to nasza zasada
Nie doceniasz tego dzisiaj to odpadasz
Uświadom sobie, jakie dotąd miałeś życie
A potem je zmień
Abyś znalazł się na szczycie
Czterdziestka na karku, bankrut
Długi w banku
Żona żoną dla kochanków, ma swój fanklub
Ludziom z gangów daje dupy za banknoty
Siedem mord do wyżywienia
Wszystkie z głupoty
Ciemna kawa, erka, dwadzieścia cztery metry
Zero miłości (zero hajsu, zero perspektyw)
Alkoholizm, samobójcze próby i
Bałagan w aktach zimą wkurwiła go sąsiadka
Zakwitły tulipany, nadal udawała twardo
Nie wytrzymał, poderżnął jej gardło
Tak wypadło, szybka akcja, szybki protest
Nieprzespane noce, dożywocie
Źle wybrał jako dzieciak, teraz boli
Był nastolatkiem, życie sobie spierdolił
Ale nadszedł czas, że problemy się skończyły
To nie był happy end, podciął sobie żyły
Masz tu przykład, analizuj ze łzami w oczach
Do czego prowadzi szczeniacka głupota
Brak wyobraźni, brak odpowiedzialności
Moja przyszłość tylko z mojej przeszłości
Wczoraj ma wpływ na jutro, nie liczę na fart
Posłuchaj tego, Małpa, Jinx i Grant