Purple Haze - IL MONDO tekst piosenki (lyrics)
[Purple Haze - IL MONDO tekst piosenki lyrics]
Ona stała ciągle w wejściu kiedy
On wyszedł przez drzwi
Patrzyła patrzyła patrzyła patrzyła
Patrzyła za nim zraniona dusza wie wszystko
Zranione usta mówią real talk
Każdy chce cie zapomnieć szybko
Ale każdy chce cie znów blisko
Proszę nie przestawaj
Bo już czuje ze ta sława nie opuści mnie
Nie chce być z nią sam na
Sam no bo zabije mnie
Nie che się wyprać z tych
Uczuć nie zostawiaj mnie
Wyjechałem z osiedla gdzie co drugi by
Mnie pokroił za szczerość na wersach
Gdzie pixy wchodzą częściej niż mieszkańcy
Do tych swoich mieszkań
Gdzie typy już w 3 liceum
Musieli z własnymi dzieciakami mieszkać
Wygrzane patusy z 8 piętra
Blok to nie wersal blok nie tonie w wersach
Blok nie tonie w wersach
Powiedz o czym opowiada ci
Twój super nauczyciel
Powiedz mi czy to co mówi ma
Coś wspólnego z takim codziennym życiem
Czy uwzględnia smutki i
Radości własne przeżycie
Czy uwzględnia to ze nie będziesz czasem
Chciał się patrzeć na własne odbicie
Chciałbym bardzo ci pokazać cały świat
(świaaat) cały cały (ej)
Ale nie wiem jak cały cały (ej)
Cały świat (świaaaat) cały cały
Ale nie wiem jak nie wiem nie wiem (ej)
Cały świat (świaaat) cały cały (ej)
Ale nie wiem jak cały cały (ej)
Cały świat (świaaaat) cały cały
Ale nie wiem jak nie wiem nie wiem (ej)
Nie wiem nie wiem mordo może
Jestem głupi albo mam wkrętę
Ale wokół wszystko zaczyna
Wydawać się pierdolnięte
Nigdy wcześniej Loco tak o tym nie myślał
Ale dostrzegam dzisiaj ze chwaliłem rzeczy
Które zabierają smak życia
Mam dosyć pijanych szmat
Mam dosyć takiego lotu
Brzydzi mnie to kurwa mać
No i nie chce tez kłopotów
Ja już nie chce łatwych monet
Chociaż chce kupować Moet
Ale najważniejsze dla mnie żeby
Mieć ją przy sobie
Żeby przez życie iść z Bogiem i
Z samym sobą w zgodzie
I żeby coś w głowie mi
W końcu zaprowadziło porządek
Szczerość, taki właśnie jest Locomode
I coś więcej niż tylko majtki
Ja z niej ściągnę
Jara mnie to, że ona jest popierdolona
Kiedyś mnie to zgubi sprawa to wiadoma
Ale to nieważne serio zaufaj łap
Bucha jak nie kumasz, to posłuchaj
(Loco)
Chciałbym bardzo ci pokazać cały świat
(świaaat) cały cały (ej)
Ale nie wiem jak cały cały (ej)
Cały świat (świaaaat) cały cały
Ale nie wiem jak nie wiem nie wiem (ej)
Cały świat (świaaat) cały cały (ej)
Ale nie wiem jak cały cały (ej)
Cały świat (świaaaat) cały cały
Ale nie wiem jak nie wiem nie wiem (ej)
On wyszedł przez drzwi
Patrzyła patrzyła patrzyła patrzyła
Patrzyła za nim zraniona dusza wie wszystko
Zranione usta mówią real talk
Każdy chce cie zapomnieć szybko
Ale każdy chce cie znów blisko
Proszę nie przestawaj
Bo już czuje ze ta sława nie opuści mnie
Nie chce być z nią sam na
Sam no bo zabije mnie
Nie che się wyprać z tych
Uczuć nie zostawiaj mnie
Wyjechałem z osiedla gdzie co drugi by
Mnie pokroił za szczerość na wersach
Gdzie pixy wchodzą częściej niż mieszkańcy
Do tych swoich mieszkań
Gdzie typy już w 3 liceum
Musieli z własnymi dzieciakami mieszkać
Wygrzane patusy z 8 piętra
Blok to nie wersal blok nie tonie w wersach
Blok nie tonie w wersach
Powiedz o czym opowiada ci
Twój super nauczyciel
Powiedz mi czy to co mówi ma
Coś wspólnego z takim codziennym życiem
Czy uwzględnia smutki i
Radości własne przeżycie
Czy uwzględnia to ze nie będziesz czasem
Chciał się patrzeć na własne odbicie
Chciałbym bardzo ci pokazać cały świat
(świaaat) cały cały (ej)
Ale nie wiem jak cały cały (ej)
Cały świat (świaaaat) cały cały
Ale nie wiem jak nie wiem nie wiem (ej)
Cały świat (świaaat) cały cały (ej)
Ale nie wiem jak cały cały (ej)
Cały świat (świaaaat) cały cały
Ale nie wiem jak nie wiem nie wiem (ej)
Nie wiem nie wiem mordo może
Jestem głupi albo mam wkrętę
Ale wokół wszystko zaczyna
Wydawać się pierdolnięte
Nigdy wcześniej Loco tak o tym nie myślał
Ale dostrzegam dzisiaj ze chwaliłem rzeczy
Które zabierają smak życia
Mam dosyć pijanych szmat
Mam dosyć takiego lotu
Brzydzi mnie to kurwa mać
No i nie chce tez kłopotów
Ja już nie chce łatwych monet
Chociaż chce kupować Moet
Ale najważniejsze dla mnie żeby
Mieć ją przy sobie
Żeby przez życie iść z Bogiem i
Z samym sobą w zgodzie
I żeby coś w głowie mi
W końcu zaprowadziło porządek
Szczerość, taki właśnie jest Locomode
I coś więcej niż tylko majtki
Ja z niej ściągnę
Jara mnie to, że ona jest popierdolona
Kiedyś mnie to zgubi sprawa to wiadoma
Ale to nieważne serio zaufaj łap
Bucha jak nie kumasz, to posłuchaj
(Loco)
Chciałbym bardzo ci pokazać cały świat
(świaaat) cały cały (ej)
Ale nie wiem jak cały cały (ej)
Cały świat (świaaaat) cały cały
Ale nie wiem jak nie wiem nie wiem (ej)
Cały świat (świaaat) cały cały (ej)
Ale nie wiem jak cały cały (ej)
Cały świat (świaaaat) cały cały
Ale nie wiem jak nie wiem nie wiem (ej)