Rest Dixon37, Dudek P56 - Ja To Hip Hop tekst piosenki (lyrics)
Łukasz Dudziński
[Rest Dixon37, Dudek P56 - Ja To Hip Hop tekst piosenki lyrics]
Posłuchaj głosu serca
Żyję tym? Żyje a co mam innego robić?
Ja też tym żyje, tak jak Ty kto mnie leczy?
Żyje tym
To mnie karmi a co mam innego robić?
Nie wiem ziomek
Właśnie tak, właśnie tak nie wiem polska
Żyje tym, to mnie karmi
Kiedy głodna ma dusza
Ja to Hip Hop, Ja to Hip Hop
Żyję tym, tym oddycham, i w tym się zanurzam
Ja to Hip Hop, Ja to Hip Hop
Ja to Hip Hop, ziomeczku, tak od 05tego
Tak bardzo chciałem to robić
Teraz doszedłem do tego
Ja to Hip Hop, ziomeczku, czyli DDK dusza
Bo zakochany tak bardzo
Nikt go do tego nie zmuszał
Ja to Hip Hop, non stop
I nich leci z membrany
Raz, dwa, trzy, cztery, pięć
Sześć – zaczynamy
Elo, cześć, Rest gramy, odliczamy do startu
Ja to Hip Hop, mordeczki, czyli kozacki album
Szczerze mogę to powiedzieć
Jesteście jego częścią
Szczerze mogę to powiedzieć
Bez was by tego nie było
Szczerze niech zawistni szydzą
I pod nosem coś tam pieprzą
Szczerze chuj mnie to obchodzi
W moim świecie rządzi miłość
W moim świecie rządzi miłość, o tak
Żyje tym, to mnie karmi
Kiedy głodna ma dusza
Ja to Hip Hop, Ja to Hip Hop
Żyję tym, tym oddycham, i w tym się zanurzam
Ja to Hip Hop, Ja to Hip Hop
Żyję tym, 32 na zegarku już siedzi
Mało wtedy kto wierzył w
Te dzieciaczki co kiedyś
Zamiast chodzić do szkoły
Brały zeszyt i wersy
Zamiast chodzić do szkoły
Pierwsze pisały teksty ja jak Ty żyję tym
Po dziś dzień w płucach dym
Nie żałuje ni sekundy
Ni minuty - jestem w tym tym żyję
A ten Hip-Hop jak me serce jest we mnie
Dzisiaj daje wam tu album
Jutro nuci go osiedle
To Hip-Hop wiesz pokazał mi drogę idę dalej
Choć czasami też w nieznane stawiam nogę
Idę dalej, dzień i noc, ziomek
Zasnąć nie mogę mam obrazy przed oczami
Chciałbym pogadać z Bogiem
Czy też drogę złą obrałem
Czy dam rade na co dzień
Co z bliskimi, bo jak giną
Wtedy usycha korzeń hip-hop dał mi tu życie
Ja też dzisiaj wam daję
Kocham mamę, swą rodzinę, bliskich, muzykę
Amen
To Hip-Hop, on leczy i wypluwa nieczystości
Nosze go w swoim sercu, on zakaził moją krew
To Hip-Hop, ziomeczku, niespierdolone ilości
Gdy tylko mnie odurzył, zerwał się natury zew
Każdy z was to hip hop
Żyję tym? Żyje a co mam innego robić?
Ja też tym żyje, tak jak Ty kto mnie leczy?
Żyje tym
To mnie karmi a co mam innego robić?
Nie wiem ziomek
Właśnie tak, właśnie tak nie wiem polska
Żyje tym, to mnie karmi
Kiedy głodna ma dusza
Ja to Hip Hop, Ja to Hip Hop
Żyję tym, tym oddycham, i w tym się zanurzam
Ja to Hip Hop, Ja to Hip Hop
Ja to Hip Hop, ziomeczku, tak od 05tego
Tak bardzo chciałem to robić
Teraz doszedłem do tego
Ja to Hip Hop, ziomeczku, czyli DDK dusza
Bo zakochany tak bardzo
Nikt go do tego nie zmuszał
Ja to Hip Hop, non stop
I nich leci z membrany
Raz, dwa, trzy, cztery, pięć
Sześć – zaczynamy
Elo, cześć, Rest gramy, odliczamy do startu
Ja to Hip Hop, mordeczki, czyli kozacki album
Szczerze mogę to powiedzieć
Jesteście jego częścią
Szczerze mogę to powiedzieć
Bez was by tego nie było
Szczerze niech zawistni szydzą
I pod nosem coś tam pieprzą
Szczerze chuj mnie to obchodzi
W moim świecie rządzi miłość
W moim świecie rządzi miłość, o tak
Żyje tym, to mnie karmi
Kiedy głodna ma dusza
Ja to Hip Hop, Ja to Hip Hop
Żyję tym, tym oddycham, i w tym się zanurzam
Ja to Hip Hop, Ja to Hip Hop
Żyję tym, 32 na zegarku już siedzi
Mało wtedy kto wierzył w
Te dzieciaczki co kiedyś
Zamiast chodzić do szkoły
Brały zeszyt i wersy
Zamiast chodzić do szkoły
Pierwsze pisały teksty ja jak Ty żyję tym
Po dziś dzień w płucach dym
Nie żałuje ni sekundy
Ni minuty - jestem w tym tym żyję
A ten Hip-Hop jak me serce jest we mnie
Dzisiaj daje wam tu album
Jutro nuci go osiedle
To Hip-Hop wiesz pokazał mi drogę idę dalej
Choć czasami też w nieznane stawiam nogę
Idę dalej, dzień i noc, ziomek
Zasnąć nie mogę mam obrazy przed oczami
Chciałbym pogadać z Bogiem
Czy też drogę złą obrałem
Czy dam rade na co dzień
Co z bliskimi, bo jak giną
Wtedy usycha korzeń hip-hop dał mi tu życie
Ja też dzisiaj wam daję
Kocham mamę, swą rodzinę, bliskich, muzykę
Amen
To Hip-Hop, on leczy i wypluwa nieczystości
Nosze go w swoim sercu, on zakaził moją krew
To Hip-Hop, ziomeczku, niespierdolone ilości
Gdy tylko mnie odurzył, zerwał się natury zew
Każdy z was to hip hop