Rest Dixon37, Marlena Patynko - Miłość tekst piosenki (lyrics)

[Rest Dixon37, Marlena Patynko - Miłość tekst piosenki lyrics]

Zacznę od tego
Że niestety nie szukam Cię wcale
Bo nic na siłę chcę stworzyć
Coś co jest doskonałe
Sam nie dam rady, nie dam
Modliłem się przepraszałem
Znów z mojej winy zimny i
Twardy jak lód i kamień
Modliłem się do Boga choć wiem
Jak droga jest cena marzeń
Padały ostre słowa co cięły sumienie
Zostawiały rany sto razy mi mówili
Ślepy i głuchy włączyłem z myślami
Walczyłem ze snami jak ci za murami
Co zostali sami pytałem jak żyć

Na miłość przyjedzie czas
Obudzi się w każdym z nas
Zależy ile od siebie możesz dać
Chcesz ją poczuć mocno tak
Jej serce całe zgaś


I przez resztę życia o nią dbać

Historie o Tobie są stare jak Stary Testament
Toczone wojny
Oceany krwi w Twe imię przelane
Wiem, nie znasz granic, podziały
Też je masz za nic krok od Ciebie jest
Nienawiść, Leczysz, ranisz, możesz zabić
Kto Cię zna, się poparzył już nie raz
Choć myślami wraca i wspomina czas
Blask księżyc był nad nami naście lat
Świat był nasz
Dziś już niestety widzę zmiany
Ogień gaśnie, nie płonie, się żarzy
To wszystko jest chore żyjemy sami

Na miłość przyjedzie czas - obudzi
Się w każdym z nas
Zależy ile od siebie możesz dać
Chcesz ją poczuć mocno tak
Jej serce całe zgaś
I przez resztę życia o nią dbać

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować