Rest Dixon37, Dudek P56 - Szyby tekst piosenki (lyrics)
Łukasz Dudziński
[Rest Dixon37, Dudek P56 - Szyby tekst piosenki lyrics]
Chciałeś masz - tak Ci powiem
Między prawdą a Bogiem
To są rymy, rymy, rymy, rymy
Flow jak cegła pod blokiem
Fundamenty lecą z okien
Szyby, szyby, szyby, szyby, szyby
Lecą szyby, elo sąsiad, pozdrowienia
Na full wrzuć to, niech kręci się ziemia
Niech się trzęsie cały blok, szok
Nie stoję jak tyczka
Stoimy se pod blokiem, a wokoło gra muzyczka
Zaraz coś poleci z okien, tak
Że mamy zrozumienie
Zza firany pan filozof, obeznany
Proszę Ciebie chyba wykręcił cyferki
Bo skończył nagle pierdolić
Chyba coś wisi w powietrzu
Będą chcieli nas zniewolić
Pod blokiem, tam, gdzie farbą pisane
P56, Dix37, Rest wrzuć na membranę
Pod blokiem, niech to leci se w kółko
Co w tym jest takiego złego
Wygrywa z zamułką?
Chciałeś masz - tak Ci powiem
Między prawdą a Bogiem
To są rymy, rymy, rymy, rymy
Flow jak cegła pod blokiem
Fundamenty lecą z okien
Szyby, szyby, szyby, szyby, szyby
Lecą szyby, lecą w dół, mordko powiedz
Co się dzieje
Patrzę na podłogę, stawiam nogę
Wiem nie mogę lewej ten dzień nie był złym
Słyszę: "dym" już na dole
Lecą psy, ktoś się zrywa
Bo z piwnicy jebnął rower
Ja pierdole, co się dzieje
Nagle słyszę do drzwi dzwonek
Ja pierdole, patrzę przez judasza, szczęście
Że to ziomek najarany tak, że szok
Naraz wypił z puszki colę
I zaczyna mi nawijać, o tym wszystkim
Co na dole
Pod blokiem, tam, gdzie farbą pisane
P56, Dix37, Rest wrzuć na membranę
Pod blokiem, niech to leci se w kółko
Co w tym jest takiego złego
Wygrywa z zamułką?
Chciałeś masz - tak Ci powiem
Między prawdą a Bogiem
To są rymy, rymy, rymy, rymy
Flow jak cegła pod blokiem
Fundamenty lecą z okien
Szyby, szyby, szyby, szyby, szyby
Między prawdą a Bogiem
To są rymy, rymy, rymy, rymy
Flow jak cegła pod blokiem
Fundamenty lecą z okien
Szyby, szyby, szyby, szyby, szyby
Lecą szyby, elo sąsiad, pozdrowienia
Na full wrzuć to, niech kręci się ziemia
Niech się trzęsie cały blok, szok
Nie stoję jak tyczka
Stoimy se pod blokiem, a wokoło gra muzyczka
Zaraz coś poleci z okien, tak
Że mamy zrozumienie
Zza firany pan filozof, obeznany
Proszę Ciebie chyba wykręcił cyferki
Bo skończył nagle pierdolić
Chyba coś wisi w powietrzu
Będą chcieli nas zniewolić
Pod blokiem, tam, gdzie farbą pisane
P56, Dix37, Rest wrzuć na membranę
Pod blokiem, niech to leci se w kółko
Co w tym jest takiego złego
Wygrywa z zamułką?
Chciałeś masz - tak Ci powiem
Między prawdą a Bogiem
To są rymy, rymy, rymy, rymy
Flow jak cegła pod blokiem
Fundamenty lecą z okien
Szyby, szyby, szyby, szyby, szyby
Lecą szyby, lecą w dół, mordko powiedz
Co się dzieje
Patrzę na podłogę, stawiam nogę
Wiem nie mogę lewej ten dzień nie był złym
Słyszę: "dym" już na dole
Lecą psy, ktoś się zrywa
Bo z piwnicy jebnął rower
Ja pierdole, co się dzieje
Nagle słyszę do drzwi dzwonek
Ja pierdole, patrzę przez judasza, szczęście
Że to ziomek najarany tak, że szok
Naraz wypił z puszki colę
I zaczyna mi nawijać, o tym wszystkim
Co na dole
Pod blokiem, tam, gdzie farbą pisane
P56, Dix37, Rest wrzuć na membranę
Pod blokiem, niech to leci se w kółko
Co w tym jest takiego złego
Wygrywa z zamułką?
Chciałeś masz - tak Ci powiem
Między prawdą a Bogiem
To są rymy, rymy, rymy, rymy
Flow jak cegła pod blokiem
Fundamenty lecą z okien
Szyby, szyby, szyby, szyby, szyby