Ronnie Ferrari - Ruskacz 2 tekst piosenki (lyrics)

[Ronnie Ferrari - Ruskacz 2 tekst piosenki lyrics]

Dzień dobry, już jestem
Już jestem razem z wami
Weźcie butelki w dłoń, machamy zapalniczkami
I wszyscy ręce w górę, wysoko aż do nieba
Ściągamy dużą chmurę, bo tego nam potrzeba

Przez te wszystkie lata, żyję marzeniami
To wszystko wasza praca
Na zawszę będę z wami bardzo dziękuję wam
Bo bez was byłbym całkiem sam
Niechaj ten melanż trwa i przygrywa RUSKACZ 2

Ruskacza bym się napił, wciągnął ścieżkę
Blanta spalił
Potańczył do muzyki pojebanie jak Rosjanin
Zabrałbym ciebie na wyprawę życia do Toskanii
Oczami wyobraźni widziałabyś nieba bramy

Daje defo starej nucie na tym bicie
Sorry że tak długo ale zaskoczyło życie
Polatałem po tym świecie jak
Ryanair po orbicie ale ląduję już do was
Przygotujcie się na picie
Teraz bounce, bounce, bounce
Teraz wszyscy ręce w górę, górę, górę
Teraz skacze cały house, house, house
Teraz wszyscy razem chórem, chórem, chórem

Bujamy, bujamy, bujamy się pod sceną
Rozlewany, jest szampan, który trzęsie ziemią
Zapierdalaj do nas lewym pasem, autostradą
Niechaj jadą, jadą, jadą świry jadą

Dziś wysokie loty mam i cykam foty
Nie żałuję floty na tęczowe szoty
Dziś wysokie loty mam i cykam foty
Nie żałuję floty, dziś nie żałuję floty na

Dziś wysokie loty mam i cykam foty
Nie żałuję floty na tęczowe szoty
Dziś wysokie loty mam i cykam foty
Nie żałuję floty, dziś nie żałuję floty na

Chłope, ja cię proszę
Uciekaj mnie ty z tym prochem
Oche tfif, ani trochę
Nie interere mnie ten proces
Noszę, nie poproszę, to sam się stąd wyniosę
W ręku green, popierosek
Obok niunia co jest sztosem (ej)

Wbijam gdzie Ronnie
Tam brygada samych swoich jest
Wjeżdża Ruskacz volume dwójka
Mordka w chuj skacz też
I nie bastuj, balet nastrój, mam, he
Małolatki na stół (oh, yea) balet że cholera
Żem się sponiewierał, myślę i co tera
(ej, łoł) tamten mówi lej szkło, mi koleżko
Mnie dopiero tamto wejszło, bierz to
Dobry ananas, pasuje wszystko naraz, he
Świry, wariat ty zostałaś w domu sama, a ja

Dziś wysokie loty mam i cykam foty
Nie żałuję floty na tęczowe szoty
Dziś wysokie loty mam i cykam foty
Nie żałuję floty, dziś nie żałuję floty na

Dziś wysokie loty mam i cykam foty
Nie żałuję floty na tęczowe szoty
Dziś wysokie loty mam i cykam foty
Nie żałuję floty, dziś nie żałuję floty na

Mordo jaram sobie jazz, cały skuty
Wiesz jak jest czy jak słońce za chmurami
Palę race nawet w deszcz
Dupy lubią robić hałas jak
Zabiera się na seks
Ale zrobią jeszcze większy jak
Im dasz zajarać, wiesz
(aa)
Wszystkie mordy na melanżu jakby porobione
Panie bit kołysze, porobione są i one
Chodź ze mną na parko mała
Chodź ze mną na stronę
Mam dla ciebie niespodziankę
Pokaże ci cohones
Wyciągam cztery baty, nas dwójka
Wszystko git
Już zaczęłaś kręcić dupą, jak usłyszałaś bit
Dawno nie widziałem kogoś tak bardzo fancy
Wejdź mnie już do środka bo muszę skręcić

Dziś wysokie loty mam i cykam foty
Nie żałuję floty na tęczowe szoty
Dziś wysokie loty mam i cykam foty
Nie żałuję floty, dziś nie żałuję floty na

Dziś wysokie loty mam i cykam foty
Nie żałuję floty na tęczowe szoty
Dziś wysokie loty mam i cykam foty
Nie żałuję floty, dziś nie żałuję floty na

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować