Rover, Luka - Wizja tekst piosenki (lyrics)
[Rover, Luka - Wizja tekst piosenki lyrics]
Graniastosłup odpowiadał za coś
O czym nic nie wiem
Kontury murów wypełnione czernią
Osadzone gdzieś nad rzeką
Której koryto wylało zmieniając jej bieg
Drzewa bez liści, łaknące żyć tak mocno
Że tak mocno nigdy nie łaknąłem żyć
I tylko głos który mówi: , Idź prosto’’
Nawet jeśli między kolana chcesz
Wtulić swój pysk
Pomimo szczelin na krawędziach przepaści
Ideologii z piasku które rozwiał wiatr
Ostrożnie omijając spichlerz atrakcji
Bo sztuką w tym życiu jest nie tylko brać
Rozpoznać smak, zapach warg, ich zawsze brak
Cena to strach
Jeśli poznałeś zdradę wiesz o czym mówię
W imię czego odmawiam tego co ludzkie
Bo nawet będąc w piekle wbrew
Emocjom nie płynę z nurtem
W kurwę, żyć na marginesie praw ludzi
Nie mieć kochanki
Rodziny i przy kim się budzisz
Nie mieć przyjaciół
A czuć tylko ciśnienie ścian wokół
Bo moje pożądanie jest jak statek w doku
A czuję żar, wiem, że możesz coś z tym zrobić
Pozwól tylko mi pisać, a wszystko się ułoży
Chcę tylko pisać, pozwól mi pisać
Pośród obrazów i maź
Zmieniających swój kształt pozwól mi pisać
Bo dla Mnie to wszystko co mam
Pisać, pozwól mi pisać pośród obrazów i maź
Zmieniających swój kształt pozwól mi pisać
Bo dla Mnie to wszystko co mam
Charon na brzegu Styksu kazał dać garść monet
Oddałem wszystko co mam przeklinając los
Popłynąłem obserwując warkocze komet
A po drugiej stronie brzegu
Dante podpalił stos
I widziałem w ogniu ciała
Tych których nienawidzę
Tych, którzy zamiast swoim żyli cudzym życiem
Charon milczał zagryzając policzek
Bo pierdolił ich życie jak poranny szron
Wyszedłem z łodzi na brzeg
Patrzyłem w ich oczy martwe
Głos nie stawał w gardle
W żebrach zdusiłem patos
Odwróciłem się i chciałem wrócić
Ale życzeń nie spełnisz jak ich
Nie masz za co kupić
Zostałem sam, jak wtedy gdy odchodzą
Mówią, że jestem gnojem bo nie
Chcę żyć jak robot
Do każdej pracy wchodzę będąc sobą
Nie patrząc co mówią
Bo nie zmieniam twarzy by
Się przypodobać ludziom
Choć czuję strach, co maluje barwy lęku
Wszystko się rozchodzi o pieprzony hajs
I kilka sekund oddechu
Między jednym spazmem, a drugim
Bo na ćwierćwiecze życia rzygam
Prawdą do ludzi a my
Możemy być szczęśliwi tylko musisz
Coś z tym zrobić
Ja muszę pisać, wtedy wszystko się ułoży
Chcę tylko pisać, pozwól mi pisać
Pośród obrazów i maź
Zmieniających swój kształt pozwól mi pisać
Bo dla Mnie to wszystko co mam
Pisać, pozwól mi pisać pośród obrazów i maź
Zmieniających swój kształt pozwól mi pisać
Bo dla Mnie to wszystko co mam