Sativa, Pruszyn - Kartka tekst piosenki (lyrics)
[Sativa, Pruszyn - Kartka tekst piosenki lyrics]
Widzę wiele, a Ciebie nie ma
Nie jestem diabłem, jestem Morningstar
Czy jeszcze mam tle sił by tam dobiec?
Nie wiem czemu ciągle uciekam
Widzę siebie, a Ciebie tu nie ma
Niedzielny wieczór gdy sklejam się w całość
Więc biorę długopis i wypełniam kartkę
Teraz już wiem czego mi brakowało
Przypominam sobie jak spadam na parter
Życie jest żartеm, ekipa jak kartel
Ekipa nie Friza, alе życzę z fartem
Powtarzam jak Mantrę i Małach lub Bartek
Co jest świeczki warte, zostawiam na kartce
Zostawiam tam odłamki duszy
Używam też kartki by na niej skruszyć
Chcę mury zburzyć i wpuścić do środka
Powiedz gdzie jesteś, nie mogę Cię spotkać
To dla Ciebie zwrotka
Więc puszczam to w eter
A jak zechcesz lolka to zawinę w bletę
Więc słuchaj do końca rapową terapię
Bo to co mnie niszczy przeleję na papier
Nie wiem, czemu ciągle uciekam
Widzę wiele, a Ciebie nie ma
Nie jestem diabłem, jestem Morningstar
Czy jeszcze mam tle sił by tam dobiec?
Nie wiem czemu ciągle uciekam
Widzę siebie, a Ciebie tu nie ma
Kolejną kartkę wyrywam i zgniatam
Już kończy się zeszyt i kończy wypłata
Czuję już trochę jak na dno się staczam
Do tej samej rzeki, nie ma co wracać
Więc pora na atak, jestem w tarapatach
Który paragraf to wiara i zdrada
A który to pewność i szczerość w układach
Bo padnę na zawał jak znów wpadnę w kanał
Więc śmiało, oddam Ci wszystko
Zawsze liczyła się bliskość
Nigdy nie chciałem zabłysnąć
Choć przeszło to przez jakąś myśl mą
Więc w słowa ubieram melodię do snu
Bo kiedy zasypiam przestaje coś czuć
A wolę zasypiać niż zakończyć martwy
Więc wolę zasypiać i wypełniać kartki
Nie wiem, czemu ciągle uciekam
Widzę wiele, a Ciebie nie ma
Nie jestem diabłem, jestem Morningstar
Czy jeszcze mam tle sił by tam dobiec?
Nie wiem czemu ciągle uciekam
Widzę siebie, a Ciebie tu nie ma