Skazani Na Sukcezz - Pokaż mi cipkę tekst piosenki (lyrics)

[Skazani Na Sukcezz - Pokaż mi cipkę tekst piosenki lyrics]

Nie płacz kotku bo tu miejsca brak
Na dziewicze łzy cipka cipką taki świat
Ej, nie byłem chyba zły?

Hej kobitko, pierdol system (pierdol system)
Dla nich tabu dla nas to jest oczywiste
Odwróć się do mnie, wypnij, zakręć tyłkiem
Usiądź mi na dłoni
Po-po-po-po-po-pokaż mi cipkę

Twoją cipkę słońce znam jak własną kieszeń
Przy mnie gorąca jesteś nawet w jesień
Jestem romantyk jak Grzesiek Turnau
Odbij gdy ci jedzie śledziem, kurwa
Rozłóż szkity i pokaż co masz w majtach
Kojaka czy raczej rumcajsa
Fajna jesteś, ale rozklej mięso
I pokaż papuge jak Jenna Jameson
Kocham gdy stringi wpijają ci sie w pupę
Jak czingi, wiem, żе pu-pupę masz super
Śliska cipka, a lubisz gruppen


A ja lubie siеkać cie po cyckach fiutem
Cała wilgotna gdy czujesz moj dotyk
Po tym musisz wyrzymać nawet rajstopy
Jest popyt na hip-hopy - aniele nie pierdol
To nie ballada tylko anal-terror
Hej kobitko, pierdol system (pierdol system)
Dla nich tabu dla nas to jest oczywiste
Odwróć się do mnie, wypnij, zakręć tyłkiem
Usiądź mi na dłoni
Po-po-po-po-po-pokaż mi cipkę

Mam ciśnienie, aż łamie mi gardę
Wyprasuje ci w cipce kilka zmarszczek
Nie marudź, grzecznie się połóż
Będe z Ciebie jadł jak ze szwedzkiego stołu
Staranuje zawodowo
Nie blefuję, przesunę Ci kość ogonową
Chory na cipki, więcej ich miałem
Niż roboczych dni masz w kwartale
Halo! Będę szczery
Nie chcę chaszczy, nie chcę "Krwawej Mary"
Wydepilowane cipki, tylko cipki mokre
Cipki sauté, cipki za darmochę
Nie cipka pirania, która bije jak taksometr
Nie cipka, którą czuć już na kilometr
To nie jest elo, to nie jest ołjejoł
W cipce jest palec, w głośnikach anal-terror

Hej kobitko, pierdol system (pierdol system)
Dla nich tabu dla nas to jest oczywiste
Odwróć się do mnie, wypnij, zakręć tyłkiem
Usiądź mi na dłoni
Po-po-po-po-po-pokaż mi cipkę

Ej, pokaż brzoskwinię i nie bądź taka skromna
"Jestem dziewicą!" - ta, chyba jak Madonna
Ona mi mówi, że jest spięta lekko
Ja zdejmę jej gacie i obślinię dekolt
Lubię gdy cipka jest lepka
Więc gdy ją ssam to robi
Się sina jak smerfetka
Piękna - przy mnie jest mokra jak Otylia
A wy możecie bujać się z Miriam

Zobaczysz, w każdym mieście
Będzie nasza filia
Anal-terror pervo, serio firma
Wierna niepiękna, piękna niewierna
Cipka nie ma twarzy, cipka nie ma serca
To nasze motto naprawdę nie farsa
Cipki są z Wenus, ja jestem z Marsa
I wolę szparkę niż "Przestrzeń" Donia
Jej wargi przetarte, a on wali konia

Hej kobitko, pierdol system (pierdol system)
Dla nich tabu dla nas to jest oczywiste
Odwróć się do mnie, wypnij, zakręć tyłkiem
Usiądź mi na dłoni
Po-po-po-po-po-pokaż mi cipkę

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować