Skor - Campo di Fiori tekst piosenki (lyrics)

[Skor - Campo di Fiori tekst piosenki lyrics]

Byłem na szczycie góry, byłem za wielką wodą
A potem w środku struktury
Gdzie tylko pieniądz i pogoń
Byłem niezdrowo zazdrosny i
Zakochany na zabój ten wielki pan dorosły
W dziurawych butach na szlaku
Niosę nadzieję w plecaku
Chcesz to się z tobą podzielę
Jak i historią o smutnym chłopaku
Z paczką szlugów marki L&M
A kiedyś to byłem raperem
Chodziłem w szerokich portkach
I miałem swą mordę w tele
Na jednym klipie u ziomka
Widziałem jak to wygląda
Jak się rozpada rodzina
I jak ktoś pragnie już końca
Choć jeszcze nie pora na finał
Byłem w głębokich dolinach
W których nie było nikogo
Byłem też w pięknych krainach
Takich nieznanych twym bogom
Szedłem tą dziwną drogą
Szaleństwo mi krzepło na wargach
Umierasz, lub się rodzisz na nowo
Każdy ma swoje Nanga Parbat
O bólu pisałem na kartkach w linii
Wyrazy z wnętrza złych bajek
By nimi kiedyś pożegnać całą tą ludzkość
Która zostaje
By nimi kiedyś pożegnać całą tą ludzkość
Która zostaje

Campo di Fiori
Zabierz mnie kiedyś na Campo di Fiori
Niech pochłoną piękne kolory
Cały ten chory świat w oczach moich
Chodźmy dziś na Campo di Fiori
Nie chcę już pisać o tym co boli
Żując kwaśny owoc historii
Nowy Miłoszu, pisz mnie jak o nich
Campo di Fiori
Zabierz mnie kiedyś na Campo di Fiori
Niech pochłoną piękne kolory
Cały ten chory świat w oczach moich
Chodźmy dziś na Campo di Fiori
Nie chcę już pisać o tym co boli
Żując kwaśny owoc historii
Nowy Miłoszu, pisz mnie jak o nich

Kiedyś jak byłem dzieciakiem
To trochę się czułem jak w celi
Trochę byliśmy z prawem na bakier
Aby nie stracić cennej idei
Iść za nim w bojaźni płomieni
Gołębie marzenia ze mnie odfruną
Sam podpalę ten stos by
Mieli swojego Giordano Bruno
Mówili, że mury runą
Patrząc z okien byłem świadomy
Że nieraz prawdy zdobyte pod blokiem mają
Większą wartość niż te ich dyplomy
Mówili mi z każdej strony, i ci z ambony
I ci z mównicy i ci ze szkoły, i ci z ulicy
Że oprócz kabony to nic się nie liczy
A ja miałem zeszycik
Podróżowałem z nieba na chodnik
Byłem wysoko, aż widziałem szczyty
Każdy ma swoje przeklęte Broad Peak
Byłem szczęśliwy, byłem samotny
Niespokojny duch we mnie mieszkał
Do dziś razem idziemy przez ten świat
Kolekcjonując odłamki szczęścia
I ci ginący, samotni
Już zapomniani od świata
Język nasz stał się im obcy
Jak język dawnej planety
Aż wszystko będzie legendą
A wtedy po wielu latach
Na nowym Campo di Fiori
Powstaną szklane biurowce i sklepy niestety

Campo di Fiori
Zabierz mnie kiedyś na Campo di Fiori
Niech pochłoną piękne kolory
Cały ten chory świat w oczach moich
Chodźmy dziś na Campo di Fiori
Nie chcę już pisać o tym co boli
Żując kwaśny owoc historii
Nowy Miłoszu, pisz mnie jak o nich
Campo di Fiori
Zabierz mnie kiedyś na Campo di Fiori
Niech pochłoną piękne kolory
Cały ten chory świat w oczach moich
Chodźmy dziś na Campo di Fiori
Nie chcę już pisać o tym co boli
Żując kwaśny owoc historii
Nowy Miłoszu, pisz mnie jak o nich

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować