Skor - Grzechy śmiertelne tekst piosenki (lyrics)

[Skor - Grzechy śmiertelne tekst piosenki lyrics]

Nie ma tu nic, poza tym, co jest w tobie
Nie ma tu nic, poza tym, co jest we mnie
Niebo jest puste, zostaje tylko człowiek
Jesteśmy my i nasze grzechy śmiertelne
Nie ma tu nic, poza tym, co jest w tobie
Nie ma tu nic, poza tym, co jest we mnie
Niebo jest puste, zostaje tylko człowiek
Jesteśmy my i nasze grzechy śmiertelne
Nie ma tu nic, poza tym, co jest w tobie
Nie ma tu nic, poza tym, co jest we mnie
Niebo jest puste, zostaje tylko człowiek
Jesteśmy my i nasze grzechy śmiertelne
Nie ma tu nic, poza tym, co jest w tobie
Nie ma tu nic, poza tym, co jest we mnie
Niebo jest puste, zostaje tylko człowiek
Jesteśmy my i nasze grzechy śmiertelne

Może jestem heretykiem
Wyklnij mnie za poglądy
Albo szczerze pobłogosław
Dobru nie potrzeba świątyń


Tu, gdzie niebiańskie prawo
Wyznaczają ludzkie sądy
Powiedz, w imię którego boga
Na świat spadają bomby
Wojenne fronty, jaką religia ma siłę
Żeby w jej imię tworzyć piekło
Tak jak w Palestynie
Jak głęboko trzeba ufać, wierzyć w Boga dobro
Aby wyjść na ulicę, w tłum, będąc żywą bombą
Ogarnij ogrom, klęknij, złóż jałmużnę
A piekło i niebo wkrótce okaże się jutrem
To okrutne, to wiara? Czy pogoń za strachem?
Czy pierdolony biznes
Gdy ksiądz podjeżdża Maybachem
Oddaj wypłatę, oddaj rentę, wrzuć na tacę
To przeklęte manipulowanie światem
I kto tu jest wariatem? Padnij krzyżem
Wyznaj niemoc potem płać, kurwa mać
To otworzysz wrota niebios

Nie ma tu nic, poza tym, co jest w tobie
Nie ma tu nic, poza tym, co jest we mnie
Niebo jest puste, zostaje tylko człowiek
Jesteśmy my i nasze grzechy śmiertelne
Nie ma tu nic, poza tym, co jest w tobie
Nie ma tu nic, poza tym, co jest we mnie
Niebo jest puste, zostaje tylko człowiek
Jesteśmy my i nasze grzechy śmiertelne

Może jestem heretykiem
Wyklnij mnie za poglądy
Albo weź mnie znienawidź za to
Że potrafię wątpić
Dobru nie trzeba nieść ofiar, danin
Ceremonii
Chciałeś mieć wolną wolę, teraz klęcz
Jak niewolnik
Cała istota fobii, lękaj się, bo patrzy Bóg
Gdyby ktoś dał mi wybór
Nigdy bym nie przyjął chrztu
Uwierz, to nie bunt
Tylko brak przynależności bo nie wierzę
Że po śmierci ktoś rozwieje wątpliwości
Pytasz o sens nicości
W jakim celu byśmy żyli
Carpe diem, każdy oddech, pocałunek
Feeling chwili
Błogosławieni nie widzieli, a uwierzyli
A ja widzę i nie wierzę
Lecz ciekawe kto się myli

Nie ma tu nic, poza tym, co jest w tobie
Nie ma tu nic, poza tym, co jest we mnie
Niebo jest puste, zostaje tylko człowiek
Jesteśmy my i nasze grzechy śmiertelne
Nie ma tu nic, poza tym, co jest w tobie
Nie ma tu nic, poza tym, co jest we mnie
Niebo jest puste, zostaje tylko człowiek
Jesteśmy my i nasze grzechy śmiertelne

Nie będę miał innych bogów, oj uwierz
Że będę miał
Bo na mnie nikt nie robi, kurwa
Zrzuty na Mszach
Nie będę brał imienia Pana Boga, daj spokój
To tylko słowa, ludzki język, pamiętaj
Dzień święty święcić
Piję w piątek, w sobotę
W niedzielę już nie mam chęci
Nie czczę ojca, uwierz
Nie był świętej pamięci
Zabijam siebie, jaram szlugi
Taki ze mnie grzesznik
Zaciskam pięści i nie po to, by się modlić
Wierz mi
A co do treści ostatnich pięciu przykazań
To ktokolwiek, kto żyje
Nie potrzebuje komentarza
Weź się nie obrażaj
Ze mną już nie będzie lepiej
A jak mnie znasz to pomyśl
Czy jestem dobrym człowiekiem

Nie ma tu nic, poza tym, co jest w tobie
Nie ma tu nic, poza tym, co jest we mnie
Niebo jest puste, zostaje tylko człowiek
Jesteśmy my i nasze grzechy śmiertelne
Nie ma tu nic, poza tym, co jest w tobie
Nie ma tu nic, poza tym, co jest we mnie
Niebo jest puste, zostaje tylko człowiek
Jesteśmy my i nasze grzechy śmiertelne

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować